9 rzeczy, które wiemy o Nikonie Z9

Spisie treści:

Anonim

Nikon rzucił niespodziankę, ogłaszając Nikona Z9, potwierdzając wiele niedawnych plotek, że nowy wysokiej klasy aparat z mocowaniem Z jest w drodze.

Jednak była to ściśle zapowiedź dotycząca rozwoju Nikona Z9 - co oznacza, że ​​chociaż Nikon powiedział nam, że Z9 jest w drodze, ujawnił niewiele w zakresie rzeczywistych specyfikacji lub informacji.

Nie oznacza to jednak, że lecimy tutaj na ślepo! O Nikonie Z9 wiemy wiele, zarówno oficjalnie, jak i nieoficjalnie, mimo braku szczegółów w zapowiedzi.

Oto 9 rzeczy, które wiemy o aparacie Nikon Z9…

1) wideo 8K

Jednym z niewielu szczegółów, które ogłosił Big N, jest to, że Nikon Z9 będzie mógł pochwalić się możliwościami wideo 8K, co plasuje go w tej samej lidze, co Canon EOS R5 i Sony A1.

„W odpowiedzi na rosnące potrzeby profesjonalistów, zaawansowanych entuzjastów i operatorów filmowych obejmuje obsługę nagrywania wideo 8K, a także różne inne specyfikacje wideo, które spełniają różnorodne potrzeby i przepływy pracy”.

2) Pełnoklatkowy czujnik piętrowy

Wśród skąpych informacji o zapowiedziach był również fakt, że Z9 będzie, co nie jest zaskoczeniem, pełnoklatkowy czujnik obrazu FX CMOS. Zaskakujące jest jednak to, że będzie to nowo opracowany czujnik piętrowy.

Czym jest więc nałożony czujnik obrazu? Jest to proces produkcyjny, w którym warstwy zarówno czujnika, jak i obwodów są „układane” jedna na drugiej, umożliwiając producentom uczynienie takich elementów, jak pamięć RAM, integralną częścią samego czujnika.

W związku z tym zestawione czujniki mogą osiągać niesamowicie szybkie prędkości odczytu - co skutkuje niewiarygodnie szybkimi seriami zdjęć seryjnych z prędkością 30 klatek na sekundę w aparacie Sony A1 (który jest wyposażony w czujnik CMOS o rozdzielczości 50,1 MPM).

3)> Rozdzielczość 39 MP

Wiedząc więc, że Nikon Z9 może wyświetlać 8K i że ma pełnoklatkowy czujnik, wiemy ogólnie, jaką będzie miał rozdzielczość - ponieważ do wyjścia 8K wymagana jest wymagana liczba pikseli. Rzeczywiście, w przybliżeniu, możemy spojrzeć na 45 MP R5 i 50,1 MP A1 i powiedzieć, że będzie w tym samym parku piłek - a poprzedni raport sugerował, że Z9 może mieć mniej więcej taką samą rozdzielczość, jak 45,7 MP Nikon Z7. II.

Jednak nie musimy tylko zgadywać! Aby uzyskać pełny odczyt 8K na standardowym czujniku 3: 2, wideo 16: 9 wymagałoby 7680 x 5120 pikseli - co wymagałoby co najmniej czujnika 39 MP. Jednak jeśli wideo jest DCi, wymagałoby to 8192 pikseli - co oznacza co najmniej czujnik 44 MP.

Możemy więc śmiało powiedzieć, że Z9 będzie miał co najmniej czujnik obrazu 39 MP i prawdopodobnie znacznie wyższy.

4) Nowy procesor obrazu Expeed 7

Nikon potwierdził, że Z9 będzie miał zupełnie nowy silnik przetwarzania obrazu - który, biorąc pod uwagę, że obecny silnik to Expeed 6 (stosowany w aparatach takich jak Nikon Z6 II, Z7 II i D6), prawie na pewno będzie nosił nazwę Expeed 7.

Co właściwie robią procesory w kamerach? Cóż, w rzeczywistości są „mózgiem” korpusu aparatu. Obsługują wszystkie złożone obliczenia: wykonują autofokus i wykrywanie obiektu, analizują zdjęcia i dane wideo z czujnika obrazu, zapewniają obliczenia dotyczące stabilizacji obrazu, korekty aberracji obiektywu, usuwanie szumów z obrazowania przy wysokim ISO…

Krótko mówiąc, chociaż nie jest to bardzo seksowna część specyfikacji, procesor obrazu jest jedną z najbardziej podstawowych części DNA aparatu.

5) Okręt flagowy pokonujący D6

Nikon Z9 będzie nowym flagowym aparatem producenta, zastępującym Nikona D6 jako obecnego króla skoczni. Jak potwierdził Keiji Oishi z firmy Nikon - kierownik działu Imaging Business Unit w dziale planowania UX - „jest on opracowywany w celu przewyższenia modelu D6”.

Oczywiście, z co najmniej 39-megapikselowym czujnikiem, który może obsługiwać wideo 8K, pokonuje D6 (z jego 20,8 MP i 4K) pod względem samej rozdzielczości. A co z szybkością? To przecież najważniejszy aspekt flagowego aparatu skierowanego do profesjonalnych fotografów sportowych.

D6 może pochwalić się maksymalną prędkością 14 kl./s, co jest ledwo warte drugiego spojrzenia, gdy Sony A1 osiąga 30 kl./s, a Canon EOS R5, Canon EOS R6 i Canon EOS-1D X Mark III osiągają 20 kl./s.

Biorąc pod uwagę, że Nikon Z9 ma matrycę łączoną, rozsądnie jest założyć, że osiągnie co najmniej 20 klatek na sekundę ustalonych przez Canona - jeśli nie wysokie 30 klatek na sekundę A1.

6) Korpus „Pro DSLR”

Tradycyjnie flagowe aparaty były wyposażone w zintegrowany uchwyt pionowy z lustrzanymi elementami sterującymi, umożliwiającymi płynne przełączanie między fotografowaniem portretowym i poziomym.

Obecnie jedynym innym flagowym bezlusterkowcem pełnoklatkowym jest Sony A9 II, który unika tej „profesjonalnej lustrzanki cyfrowej” na rzecz standardowego korpusu (z opcją dodania pionowego uchwytu). Jednak Z9 pójdzie w ślady D6 i 1D X Mark III z większym korpusem ze zintegrowanym uchwytem i podwójnymi wejściami sterującymi.

Chociaż bez wątpienia podniesie to cenę, powinno również zapewnić aparatowi większą wytrzymałość, lepszą obsługę i coś, co jest niezwykle ważne w przypadku najlepszych profesjonalnych aparatów…

7) Większa bateria

Jednym z najważniejszych aspektów flagowego, profesjonalnego aparatu nie jest rozdzielczość ani nawet szybkość - to żywotność baterii. Fotografowie przyrody mogą siedzieć w terenie całymi dniami, a fotografowie sportowi pochłaniają energię w pośpiechu podczas fotografowania w trybach maksymalnych zdjęć seryjnych, więc żywotność baterii jest ważna - a to jest jeszcze bardziej prawdziwe w przypadku aparatów bezlusterkowych, które są dużo bardziej chciwi niż ich odpowiedniki DSLR.

Fakt, że Nikon Z9 ma formę profesjonalnej lustrzanki cyfrowej, oznacza, że ​​pomieści on również ogromną, profesjonalną baterię - coś, czego do tej pory bardzo brakowało w aparatach bezlusterkowych.

8) Obserwacje fizyczne

Biorąc pod uwagę, że firma Nikon opublikowała oficjalne zdjęcie Z9 - choć nie twierdzi, że „wygląd aparatu może różnić się od pokazanego na zdjęciu” - możemy dokonać pewnych obserwacji na podstawie tego, co widzimy.

Pokrętło trybu zostało zastąpione zestawem przycisków - widoczny jest przycisk bracketingu, prawdopodobnie będzie tam przycisk trybu do przełączania między funkcjami PASM, pomiarami i WB. Wydaje się, że obok niego znajduje się pokrętło blokujące, co sugeruje, że dolna część obraca się - co może służyć do szybkiego wyboru między trybami fotografowania pojedynczego / ciągłego / samowyzwalacza / M-Up. A gumowe klapki na górze będą przeznaczone do lampy błyskowej i prawdopodobnie 10-stykowego interfejsu firmy Nikon.

9) Wydanie z 2022-2023 r

Nikon ogłosił, że Nikon Z9 ma wejść na rynek w tym roku. Wcześniejsze plotki sugerowały, że trafi on w ręce profesjonalistów strzelających na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w lipcu, więc wydaje się, że jest to oczywisty czas na pełne ogłoszenie, jeśli nie natychmiastową dostępność. Tak czy inaczej, Z9 pojawi się w 2022-2023 roku… chyba że, oczywiście, problemy produkcyjne i niedobory w łańcuchu dostaw wywołane przez COVID ponownie uderzą.

Recenzja Nikona D6
Recenzja Nikona Z6 II
Recenzja Nikona Z7 II
Nikon Z6 II kontra Z7 II