Kiedyś dziedzina zdominowana przez mężczyzn, fotografia uliczna coraz częściej staje się domeną kobiet, a ta nowa książka oddaje tę zmianę.
Kurator Gulnara Samoilova, założycielka projektu Women Street Photographers - strony internetowej, platformy mediów społecznościowych i corocznej wystawy - ta kolekcja zdjęć przedstawia prace 100 współczesnych kobiet fotografek ulicznych.
Na 224 stronach i 110 kolorowych ilustracjach Women Street Photographers zawiera przedmowę Ami Vitale i wstępny esej Melissy Breyer.
Przed publikacją w tym miesiącu spotkaliśmy się z Gulnarą, aby dowiedzieć się więcej o niej, fotografii ulicznej i projekcie Women Street Photographers.
Kiedy po raz pierwszy odkryłeś miłość do fotografii?
Dorastając w skrajnej nędzy na wsi w mieście Ufa, położonym w republice Baszkirii w Rosji, nie miałem zbytniego wsparcia ze strony rodziny. Nauczyłem się polegać na sobie.
Fotografią zająłem się w liceum, gdy miałem 15 lat. Kiedy zobaczyłem, jak obraz wywoływany jest w ciemni, zakochałem się. To było magiczne!
Fotografia stała się dla mnie sposobem na ucieczkę z ograniczeń skrajnie patriarchalnego społeczeństwa, zarówno dosłownie, jak iw przenośni.
Zostałem członkiem stowarzyszenia fotografii artystycznej, wybrałem się na wycieczkę dla międzynarodowych fotografów i wziąłem udział w wystawie objazdowej po Stanach Zjednoczonych.
Zdałem sobie sprawę, że fotografia jest wyjściem. Po upadku Związku Radzieckiego w 1992 roku przeniosłem się do Nowego Jorku, aby studiować fotografię w Międzynarodowym Centrum Fotografii.
Jak myślisz, dlaczego fotografia uliczna jest tak podstawowym gatunkiem dla tak wielu ludzi?
Dzięki fotografii cyfrowej stało się to bardziej przystępne cenowo, dostępne i łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej.
W przeszłości fotografowanie było kosztowne, czasochłonne i uciążliwe - teraz możesz dosłownie wyciągnąć telefon z kieszeni i robić zdjęcia, gdziekolwiek jesteś. Możesz je edytować, udostępniać, publikować i wysyłać na cały świat w ciągu kilku sekund.
Myślę, że ludzie uwielbiają fotografię uliczną, ponieważ jest fajna. Wszyscy chodzimy dookoła, widząc, jak przed naszymi oczami migają niesamowite, szalone, piękne rzeczy. Fotografia uliczna pozwala nam zachować te uderzające, przejmujące, zabawne, ulotne momenty życia.
Ponadto, jak wie każdy, kto kiedykolwiek robił zdjęcia uliczne, może to być zabawne, ale nie jest łatwe. To wymaga dużo pracy. Musisz być obecny, cierpliwy, spostrzegawczy, a następnie szybko dobierać.
Robienie dobrej fotografii ulicznej to niesamowita umiejętność, którą warto opanować. To wymaga czasu i poświęcenia.
Wybierając zdjęcia z 31 krajów, dostrzegłeś zauważalne różnice w stylu lub technice fotografów różnych narodowości?
Jestem wielką fanką fotografek z Turcji, Iranu i Rosji. Ich zdjęcia są poetyckie. Widzę tyle płynności i warstw.
Europejscy fotografowie są inni, ponieważ nie mogą robić zdjęć twarzy z powodu nowych przepisów, więc widzę różne rodzaje fotografii ulicznej, które się tam wywodzą.
Fotografowie z Bliskiego Wschodu również nie fotografują wielu twarzy, ale w bardzo subtelny sposób bawią się światłem i cieniem; Jestem wielkim fanem.
Jakie są główne składniki potężnej fotografii?
Kiedy patrzę na obraz, szukam przez chwilę, a chwila jest ważniejsza od wszystkiego.
Jeśli masz niesamowity moment, ale może słabszą kompozycję, a oświetlenie jest nudne, nadal jest świetnie. Jeśli jest fantastyczne oświetlenie i świetna kompozycja, ale nie ma chwili, to jest to słaba fotografia.
Mocną fotografię uzyskujesz w potężnym momencie, dobrze skomponowanym i oświetlonym. To jest trifecta.
Jakie są zalety kolorowej lub czarno-białej fotografii dokumentalnej?
Kiedy brałam udział w ostatnim warsztacie Mary Ellen Mark w 2015 roku, pokazałam jej moje kolorowe fotografie z Kuby.
Byłem bardzo szczęśliwy: to była moja pierwsza podróż na Kubę i zdecydowałem się zostać fotografem ulicznym. Myślałem, że go przybiłem, więc z dumą położyłem moje zdjęcia na stole.
Spojrzała na nie i zapytała: „Dlaczego wszystkie są kolorowe? Zapisałem, co mi powiedziała: „Jeśli kolor nie dodaje treści, to nie działa”.
Cały czas myślę o tym, co powiedziała. Kiedy patrzę na moje zdjęcia, konwertuję je na czarno-białe, chyba że mają niesamowite kolory.
Fotografia czarno-biała jest potężna, ponieważ usuwa szum koloru i sprawia, że skupiamy się na treści. To nie tylko fotografia dokumentalna. Mógłby mieć zastosowanie do wszystkich fotografii.
Gdybyś mógł spędzić sześć miesięcy w jednym miejscu, aby stworzyć projekt fotografii dokumentalnej, gdzie by to było?
W pierwszej chwili pomyślałem, że chciałbym spędzić sześć miesięcy w Baszkirii, ale nie. Jest za zimno!
To, co chciałbym zrobić, to popracować nad moją nową serią ręcznie malowanych kolażowych fotografii zatytułowaną „Found Family”, która jest towarzyszem mojej trwającej serii „Lost Family”.
Nie mam żadnej żyjącej rodziny; to tylko ja. Zacząłem „Lost Family” po odkryciu, że moja mama miała brata, o którym nigdy nie wiedziałem. Zacząłem tworzyć kolaże zdjęć nieznajomych z archiwalnymi zdjęciami mojej rodziny, a następnie dodałem warstwę ręcznie malowanych kwiatów, co jest moim podpisem, ponieważ moje imię, Gulnara, oznacza po arabsku „kwiat granatu”, a moja mama miała na imię Róża.
Inspiracja dla „Found Family” pojawiła się po przeprowadzeniu testu DNA, który przeszedł osiem pokoleń wstecz. Chciałbym odwiedzić wszystkie kraje objęte moim DNA - Finlandię, Mongolię, Syberię, Turcję i Anglię - i zrobić zdjęcia mieszkających tam ludzi.
Potem kolażuję swoje zdjęcia w pracy i maluję kwiaty, aby stworzyć te fantastyczne fotografie „rodzinne”, które pozwolą mi połączyć przeszłość, teraźniejszość i przyszłość w sposób, w jaki zwykła fotografia nigdy nie byłaby możliwa.
Gdybyś mógł wyjąć tylko jedną soczewkę na jeden dzień, co by to było?
28mm. To jedyny obiektyw, jaki mam przez ostatnie kilka lat, ponieważ zapewnia mi wygodny dystans od osób, które są intymne, ale nie jestem w ich twarzy.
Teraz, z powodu pandemii, muszę trzymać się z dala od ludzi, więc przełączyłem się na 35 mm, ponieważ 28 mm wydaje mi się, że jestem za daleko. Kiedy pojechałem do Rosji w styczniu, nawet nie wyjąłem mojego 28 mm. Strzelałem z 35mm.
Jak myślisz, jak kobiety mogą inaczej podchodzić do fotografii niż mężczyźni?
Kobiety mają nieco inne podejście, ponieważ łączą się ze swoimi pacjentami w bardziej emocjonalny sposób.
Możemy być postrzegani jako mniej groźni i przyjaźni niż fotografowie płci męskiej. Mężczyźni często noszą dużo sprzętu i szybko podchodzą do ludzi; ludzie mogą się przestraszyć.
Ludzie czytają innych ludzi: jak wyglądasz, jak się zachowujesz i jak się prezentujesz - i na tym właśnie się różnimy. Kobiety chodzą spokojniej, mamy mniejsze aparaty, może wisi torebka. Podmioty mogą nam bardziej ufać, ponieważ jesteśmy kobietami.
Wynika to z pomysłu, że kobiety nie są groźne lub że nie jesteśmy profesjonalnymi fotografami, a jeśli zrobimy zdjęcie, może ono nigdzie nie trafić.
Może dlatego łatwiej nam robić zdjęcia dzieciom. Wielu mężczyzn, z którymi rozmawiałem, przestało robić zdjęcia dzieciom.
Women Street Photographers jest już dostępne
Women Street Photographers jest publikowane przez Prestel za 24,99 GBP / 35 USD. ISBN: 978379137823.
Czytaj więcej
Najlepsze książki o fotografii ulicznej
Najlepszy obiektyw do fotografii ulicznej
Najlepszy aparat do fotografii ulicznej
14 niezbędnych wskazówek dotyczących fotografii ulicznej