Sztuka patrzenia # 6: To, co pomijasz, jest równie ważne, jak to, co uwzględniasz

W tym miesiącu udostępniam zdjęcie z kostarykańskiego miasta portowego Golfito na wybrzeżu Pacyfiku. To nie jest tak efektowne, jak się wydaje: pogoda była po prostu okropna tego jedynego dnia, w którym tam byłem. Rzadko jednak odstrasza mnie kiepska pogoda - w rzeczywistości często sprzyja ona procesowi twórczemu.

Wydruk jest dla mnie bardzo satysfakcjonujący. Jako obraz niewiele robi, aby odzwierciedlić „poczucie miejsca”, którego doświadczyłem tego dnia, ale nie jestem pewien, czy ma to aż tak duże znaczenie w tym przypadku. Warto też porozmawiać o tym, czego nie ma w kadrze. Mimo egzotycznej estetyki został wyjęty od strony mało atrakcyjnej drogi, na obrzeżach miasta; zaraz po lewej i prawej stronie kadru znajdowały się brzydkie szopy przemysłowe i ogólny bałagan. Nie mogłem nawet zrobić poziomego obrazu bez ich uwzględnienia, co po prostu pokazuje, że to, co pomijasz z kadru, jest tak samo ważne, jak to, co w nim umieścisz.

Lubię układanie palm; ich pnie harmonijnie wtapiają się w kompozycję. Odległy horyzont zatoki pożytecznie dodaje warstwowej głębi. A mała motorówka, która akurat akurat przemierzała ramę we właściwym czasie, jest idealnie ustawiona. Minimalistyczne cechy kompozycji są powracającym tematem w mojej pracy: często odkrywam, że zdejmuję elementy i bawię się kształtami, liniami, tonami i teksturami.

Przejście na czerń i biel podkreśla te cechy. Dodałem lekko ciepły odcień, co pomaga mu nawiązać do klasycznych fotografii podróżniczych. Uwielbiam te stare obrazy - w szczególności niesamowite ręcznie kolorowe obrazy Burtona Holmesa (1870-1958). nocleg ze śniadaniem

• Inne artykuły z serii Art of Seeing

• Kup zdjęcie Susan Meiselas za 100 dolarów
• 50 najlepszych fotografów wszechczasów
• 100 najlepszych cytatów fotograficznych znanych fotografów
• Najlepsze książki o fotografii na stolikach kawowych

Interesujące artykuły...