Recenzja Olympus OM-D E-M1 Mark III

Olympus OM-D E-M1 Mark III to destylacja najlepszej technologii firmy i szczyt aspiracji jej profesjonalnych aparatów fotograficznych. Najmniejszy i najlżejszy system profesjonalny na świecie, oferuje niezrównaną stabilizację obrazu na poziomie 7,5 stopnia (6,5 jako podstawa), niezrównane serie zdjęć w 60 klatkach na sekundę (18 z AF / AE) oraz zaawansowane funkcje, które po prostu nie są dostępne na żadnym, jeśli jego rywali.

Jednak kiedy wśród rywali jest właśnie wprowadzony na rynek Canon EOS-1D X Mark III i zupełnie nowy Sony A9 II, czy Olympus OM-D E-M1 Mark III ma to, czego potrzeba, aby obalić najlepsze profesjonalne aparaty na rynku?

I dlaczego właśnie Olympus dał nam kolejny profesjonalny korpus, skoro zaledwie rok temu wypuścił Olympus OM-D E-M1X? Jeśli czujesz się trochę zdezorientowany obecną linią produktów z najwyższej półki producenta, nie jesteś sam.

Niezależnie od tego, czy jesteś zawodowym fotografem ślubnym lub imprezowym, specjalistą od dzikiej przyrody czy profesjonalnym strzelcem sportowym wybierającym się na lipcowe igrzyska olimpijskie, sprawdźmy, czy najnowszy flagowy model Olympus jest właśnie dla Ciebie.

Specyfikacje

Czujnik: 20,4 MP cztery trzecie MOS na żywo
Procesor obrazu: TruePic IX
Punkty AF: 121 wykrywanie fazy na chipie typu krzyżowego
Zakres ISO: Niska do 25600 (podstawa ISO200)
Maksymalny rozmiar obrazu: 7,776 x 10 368
Tryby pomiaru: ESP, punktowy, centralnie ważony, rozjaśnienie, cień
Wideo: C4K przy 24 fps, 4K przy 30 fps, 1080p przy 120 fps
Wizjer: EVF, 2,36 m punktów, 0,84x mag
Karta pamięci: 1x UHS-II SD, 1x UHS-I SD
LCD: 3-calowy, w pełni przegubowy ekran dotykowy, 1037 tys. Punktów
Maksymalna seria: 60 fps
Łączność: Wi-Fi, Bluetooth, USB-C
Rozmiar: 134,1,4 x 90,9 x 68,9 mm
Waga: 504g (sam korpus; 580g z baterią i kartą SD)

Kluczowe cechy

W zeszłym roku wypuścił E-M1X - bezlusterkowiec wielkości profesjonalnej lustrzanki cyfrowej z wbudowanym uchwytem pionowym, dwoma bateriami i dwoma procesorami TruePic XIII. Wszystko to składało się na potwornie potężny aparat - ale także aparat o potwornych rozmiarach według standardów Mikro Cztery Trzecie (który ma oferować znacznie mniejsze rozmiary niż systemy pełnoklatkowe).

Chociaż E-M1X nie jest pozbawiony swojego miejsca, bardzo cieszymy się, że Olympus wraca do konwencji z Mark III - który, w skrócie, łączy surową moc X z mniejszą, znaną obudową Olympusa OM-D E-M1 Mark II.

Czy to oznacza, że ​​X był nieudanym eksperymentem? Nie wierzymy w to. Z pewnością są sytuacje, w których przydaje się większy korpus z wbudowanym uchwytem i dodatkowymi bateriami - zwłaszcza jeśli łączysz go z linią fenomenalnych obiektywów Olympus f / 1.2 Pro. Jednak w większości przypadków użytkownicy wybierają Mikro Cztery Trzecie, ponieważ chcą pozostać małe, lekkie i zwinne. Tak więc ten nowy korpus 504g to mile widziany powrót do formy.

Chociaż jesteśmy rozczarowani, że Olympus po raz kolejny wyciąga ten sam czujnik obrazu 20,4 MP (to świetny czujnik, ale dajcie spokój, chłopaki - wyszedł w 2016 roku !!!), wraz z tym samym starym EVFem i tym samym starym. screen, tym razem otrzymujemy zupełnie nowy procesor: TruePic IX. Aby zilustrować, jak potężny jest ten nowy procesor, E-M1X wymagał dwóch TruePic VIII, aby wykonywać bardziej zaawansowane funkcje - takie jak filtry Live ND, inteligentny AF z wykrywaniem obiektu i ręczny 50 MP High Res Shot.

Fakt, że TruePix IX może wykonywać wszystkie te sztuczki i nie tylko, mówi ci, o ile bardziej bestialski jest niż jego poprzednik. Rzeczywiście, wśród nowych elementów imprezy są ulepszony algorytm AF z priorytetem twarzy / priorytetem oczu (który utrzymuje lepszą kontrolę nad obiektami, nawet z boku) oraz nowy algorytm Starry Sky AF (który obejmuje dokładny astro autofokus, precyzyjnie dostrojony skan) opcja dla teleobiektywów, a także specjalny tryb zasilany stabilizacją obrazu do zdjęć astrofotograficznych z ręki).

E-M1 Mark III zawiera inne charakterystyczne cechy aparatu E-M1X, takie jak 80 MP High Res Shot do fotografii ze statywem, 7-stopniowa stabilizacja obrazu (7,5 z obiektywami Olympus Sync-IS), niestandardowe celowanie AF w celu stworzenia niestandardowego skupienia ostrości (takie jak prosta, pionowa linia w kształcie osoby, a nie skupisko kwadratów), nowe tryby AF dla zdjęć i wideo oraz przechwytywanie 4K / C4K do 30 klatek na sekundę, z OM Log400 i niestandardową stabilizacją filmu wystarczająco dobrą, aby wycofaj swój gimbal.

I oczywiście oferuje wszystkie znane flagowe funkcje, takie jak zdjęcia seryjne 60 kl./s (z zablokowaną ostrością i 18 kl./s z pełnym śledzeniem AF / AE), wideo 1080p z prędkością do 120 kl./s, układanie ostrości w korpusie i braketing ostrości oraz klasa uszczelnienia pogodowego.

Budowa i obsługa

Olympus OM-D E-M1 Mark III ma identyczny rozmiar jak Mark II i jest cięższy tylko o sześć gramów. I chociaż ergonomia jest prawie taka sama, istnieje jedna kluczowa różnica: podobnie jak E-M1X, aparat jest teraz wyposażony w selektor wielofunkcyjny (to jest joystick, dla Ciebie i dla nas).

Aż do modelu E-M1X korpusy Olympus polegały na przełączaniu między punktami ostrości za pomocą pada kierunkowego lub funkcji Touch and Drag za pomocą tylnego ekranu LCD. Jednak pady kierunkowe są zbyt wybredne do szybkiego poruszania się - a jeśli kiedykolwiek używałeś aparatu w zimne dni lub w rękawiczkach, będziesz wiedział, że funkcja Touch and Drag jest dobra tylko do momentu, gdy tak się nie stanie.

Dlatego też dodanie joysticka jest bardzo pożądane, zwłaszcza jeśli kręcisz szybką akcję lub sport. Aby pomieścić joystick, przycisk INFO znajduje się teraz w miejscu, gdzie kiedyś znajdowało się MENU, a teraz znajduje się po lewej stronie tylnej części aparatu.

Kolejnym niezwykle użytecznym dodatkiem przeniesionym z aparatu E-M1X jest dedykowany przycisk ISO, który teraz znajduje się na prawym ramieniu aparatu nad tylnym uchwytem na kciuk (przesuwając przycisk Fn1). Wcześniej zmiana ustawień ISO za pomocą Super Panelu sterowania wymagała tylko jednego lub dwóch dodatkowych kliknięć, ale posiadanie specjalnego przycisku jest niewątpliwie przydatne w upale chwili.

Mówiąc o Super Control Panel (genialne, kompleksowe menu Olympus do zmiany wszelkich krytycznych ustawień fotografowania), aparat E-M1 Mark III oferuje teraz wybór alternatywnego, zorientowanego na profesjonalistów panelu sterowania. Eliminuje to mniej istotne opcje (takie jak współczynnik kształtu, tryby IBIS oraz ustawienia cienia i podświetlenia), a także elementy sterujące wideo, zapewniając czystszy i bardziej przyjazny interfejs.

Podobnie jak w przypadku E-M1X, do pokrętła trybów dodano funkcję Bulb, która zapewnia bezpośredni dostęp do wspaniałych trybów Live Composite, Live Bulb i Live Time firmy Olympus do malowania światłem i śladów gwiazd - kolejny ukłon w połączeniu z fascynującym zestawem opcji Starry Sky AF skierowane do profesjonalnych astrofotografów, których wydaje się firmie zainteresować.

Aparat obsługuje ładowanie przez kabel USB, a także obsługuje standard USB PD (Power Delivery), aby umożliwić korzystanie z aparatu podczas ładowania - co oznacza, że ​​możesz podłączyć bank energii i kontynuować fotografowanie (pod warunkiem, że podłączysz opcjonalny HLD -9 uchwyt baterii). A kiedy wrócisz do właściwego źródła zasilania, akumulator można naładować w zaledwie dwie godziny.

Wreszcie, w mniej ekscytujących, ale niemniej ważnych punktach, nowy aparat jest oceniany na 400 000 uruchomień migawki (podwajając żywotność migawki Mark II), a także może się pochwalić ulepszonym filtrem fal naddźwiękowych, który zmniejsza kurz z czujnika dziesięciokrotnie - oba ulepszenia sprzętowe zostały wprowadzone od bardziej wytrzymałego E-M1X.

Występ

Jak można się spodziewać, Olympus OM-D E-M1 Mark III z pewnością przewyższa Olympus OM-D E-M1 Mark II. Wszystko tutaj wydaje się lepsze, od szybszego i solidniejszego autofokusa po znaczną poprawę wydajności ISO i oczywiście możliwości wideo. Jeśli jesteś istniejącym właścicielem Mark II i zastanawiasz się, czy warto to uaktualnić, zauważysz dramatyczny wzrost jego podstawowej wydajności - i to zanim weźmiesz pod uwagę bogactwo zupełnie nowych funkcji.

Aparat działa co najmniej na równi z E-M1X (nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że wiele takich samych algorytmów działa pod maską) i znacząco przewyższa go w wielu obszarach. W szczególności ręczne obrazy z przesunięciem piksela o rozdzielczości 50 MP są znacznie bardziej spójne (wcześniej były podatne na więcej błędów podczas renderowania), a autofokus i dokładność ustawiania ostrości / Bracketingu są znacznie lepsze.

Stabilizacja obrazu w ciele jest naprawdę nieziemska. E-M1 Mark III zapewnia standardowo 7 stopni stabilizacji, ale w połączeniu z obiektywem Sync IS Pro (Olympus 12-100 mm f / 4, 300 mm f / 4 i nadchodzące 150-400 mm f / 4,5) staje się zdumiewające 7,5 przystanków. Mając na uwadze dwukrotny współczynnik przycięcia, wykonaliśmy stabilne zdjęcia z ręki przy ogniskowej 1200 mm - coś, co czyni ten aparat potężnym narzędziem do fotografowania dzikiej przyrody. IBIS zapewnia ogromne korzyści podczas fotografowania z ręki, zwłaszcza przy słabym oświetleniu.

Wspomnieliśmy, że zdjęcia z ręki 50 MP są znacznie bardziej spójne, a obrazy 80 MP to prawdziwa siła, z którą należy się liczyć. Tak, inne nowoczesne aparaty złapały się teraz na sztuczkę z przesunięciem pikseli (z obiecującym obrazem 400 MP Fujifilm GFX 100 w przyszłej aktualizacji oprogramowania układowego), ale opcja robienia zdjęć w super wysokiej rozdzielczości jest dość niesamowita - i warto zauważyć, że Ostrość od krawędzi do krawędzi jest, anegdotycznie, lepsza od natywnych czujników o wysokiej rozdzielczości, co może być czynnikiem decydującym dla archiwistów i innych strzelców skupiających się na szczegółach.

Tryb Pro Capture pozostaje jedną z naszych ulubionych funkcji w branży aparatów fotograficznych - i jest to coś, do czego nie są zdolne nawet potężny Sony A9 II lub Canon EOS-1D X Mark III. Jeśli nie jesteś zaznajomiony, Pro Capture rejestruje 35 klatek po wciśnięciu migawki do połowy i do 120 klatek (nowa poprawa) po jej naciśnięciu - co oznacza, że ​​nawet jeśli jesteś spowolniony o pół sekundy w losowaniu , nigdy nie przegapisz krytycznego momentu, czy to drapieżnego ptaka startującego, czy biegacza wyskakującego z bloków startowych.

AF i śledzenie twarzy są zdecydowanie bardziej „lepkie”; nawet gdy fotografowane osoby obracają się w bok, AF jest w stanie śledzić boki twarzy i ustawiać na nich ostrość. Istnieje również przydatna możliwość, jeśli aparat wykryje więcej niż jedną twarz w kadrze, aby wybrać, którą z nich śledzić - z pewnością dobrodziejstwo dla fotografów towarzyskich, imprezowych i ślubnych!

Jak wspomniano, Olympus wydaje się kierować E-M1 Mark III w stronę rynku astrofotografii (być może jest to trend, biorąc pod uwagę niedawne wydanie dedykowanego obserwatora gwiazd Canon EOS Ra) i to również wynika z ulepszonego trybu Live Composite . Możesz teraz pozostawić migawkę otwartą przez sześć godzin - podwajając maksymalnie trzy godziny w przypadku Mark II - aby uchwycić gwiaździste niebo i smugi światła. W połączeniu z możliwością podłączenia powerbanku, aby kamera działała, otwiera wszelkie możliwości twórcze.

Akcja i wideo

Olympus OM-D E-M1 Mark III to bardzo sprawny aparat do fotografii sportowej i szybkiej akcji. Jego akwizycja i śledzenie obiektu jest zarówno szybkie, jak i dokładne, i stwierdziliśmy, że jest wysoce wydajny i niezawodny na tej arenie - zdominowanej przez specjalistów strzelectwa sportowego, Canon EOS-1D X Mark III i Sony A9 II.

Aby wystawić aparat na ostateczny test tortur, kręciliśmy trochę koszykówki - być może najbardziej niekonsekwentnego i najtrudniejszego do sfotografowania sportu - w zdecydowanie nieprzyjaznych warunkach oświetleniowych w pomieszczeniach. Aby uczynić ten test jeszcze trudniejszym, kręciliśmy E-M1 III obok 1D X Mark III, aby zobaczyć nie tylko, jak dobrze aparat spisał się, ale jak dobrze spisał się przeciwko królowi skoczni.

E-M1 Mark III wykonał znakomitą robotę, nadążając za bardzo wymagającą akcją. Było to znacznie wspomagane przez niestandardową zdolność celowania AF, za pomocą której zorganizowaliśmy nasze punkty ostrości w pionowe paski w kształcie osoby (zamiast prostokątnych klastrów), które informowały system AF, aby dokładnie wiedział, gdzie w kadrze ma patrzeć.

Olympus wykonał równie dobrą robotę, jak Canon, jeśli chodzi o utrzymywanie ostrości twarzy, chociaż 1D X III był w stanie szybciej odzyskiwać twarze, jeśli znikały za innymi graczami, a następnie pojawiały się ponownie.

Oczywiście prawdziwą przewagą, jaką Canon cieszył się w naszych testach, był czystszy wynik ISO. W przypadku mniejszego przetwornika obrazu ważne jest, aby w aparacie E-M1 Mark III utrzymać czułość ISO na jak najniższym poziomie - mogliśmy fotografować z prędkością 1/5000 s (aby zatrzymać akcję), trzymając się ISO2000 lub ISO2500.

Jednak przesunęliśmy 1D X Mark III do ISO10 000 i osiągnęliśmy poziom szumów na tym samym poziomie lub nieco niższy (czego można się spodziewać, biorąc pod uwagę zarówno większy czujnik, jak i najnowocześniejszą technologię przetwarzania w najnowszym Canonie). Jeśli więc naprawdę zamierzasz naciskać ISO i chcesz uzyskać możliwie najczystsze obrazy, system pełnoklatkowy zapewni Ci nieodłączne zalety.

Jeśli chodzi o wideo, Olympus ponownie spisał się wyjątkowo - nawet w tak wrogim scenariuszu jak ten, przy tak chaotycznie szybko poruszających się obiektach, wymaga dość czujnego ruchu punktu ostrości (znacznie łatwiejszego za pomocą joysticka), aby upewnić się, że aparat wie, w co i gdzie wycelować.

W poniższym przykładowym filmie 4K możesz zobaczyć jedyne dwa przypadki w całym naszym materiale filmowym, w których powoli przenosiliśmy ostrość na uchwyt piłki, co doprowadziło do chwilowego polowania kamery. We wszystkich innych filmach był w stanie śledzić graczy, gdy dryblowali, prowadzili, zanurzali, udawali i zmieniali kierunek - wszystko to, co popycha systemy AF do granic możliwości.

W trybie wideo doceniasz również, jak potężna jest naprawdę 7-stopniowa stabilizacja obrazu. Ten materiał filmowy został nakręcony z aparatem wyciągniętym na odległość wyciągniętych ramion, gorączkowo obracającym się i próbującym śledzić akcję podczas przybliżania i oddalania obiektywu, i uważamy, że jest cholernie stabilny. Chociaż gimbal lub pełna platforma bez wątpienia poprawiłyby stabilizację, ten materiał filmowy potwierdza, że ​​możesz absolutnie nagrywać stabilne wideo bez potrzeby takich rzeczy.

Obejrzyj wideo: Test wideo Olympus OM-D E-M1 Mark III 4K (bez oceny, tylko IBIS)

Dane laboratoryjne

Rozkład

Dzięki OM-D E-M1 III, Canon EOS-1 D X III i Nikon D5 wszystkim matrycom w zakresie 20 MP, nie jest zaskoczeniem, że te trzy aparaty są w stanie rozwiązywać podobne ilości drobnych szczegółów, przynajmniej przy niższych czułościach. Jednak przy czułości ISO 6400 i wyższej, mniejsze elementy światłoczułe na matrycy MFT firmy Olympus są bardziej podatne na generowanie szumu obrazu niż duże matryce pełnoklatkowe w Canonie i Nikonie. 24-megapikselowy Sony A9 II jest tutaj najlepszym psem.

Zakres dynamiczny

Matryca Olympus 20 MP Mikro Cztery Trzecie zawsze była silna w zakresie dynamiki i nadal działa znakomicie pod tym względem. Tylko nowy EOS-1D X III może dorównać Olympusowi, a nawet to pozostaje w tyle o około 2/3 stopnia przy ISO 3200 i wyższych.

Stosunek sygnału do szumu

Nasz test sygnału do szumu mierzy klarowność obrazu, w szczególności stosunek rzeczywistych „danych” obrazu, które chcesz uchwycić, w stosunku do szumu obrazu, którego nie chcesz, ale nieuchronnie będzie widoczny podczas fotografowania z wyższymi czułościami ISO. Im wyższy wynik przy danej czułości ISO, tym lepiej.

OM-D E-M1 III startuje przeciętnie, ale przy ISO 400 działa w środku pakietu, a przy wyższych czułościach daje najczystsze obrazy.

Werdykt

Olympus OM-D E-M1 Mark III to wszechstronny profesjonalny aparat do fotografii ogólnej. Podczas fotografowania sportowego jego autofokus może nadążyć za potężnym 1D X Mark III. Podczas fotografowania w wysokiej rozdzielczości jego opcje 50 MP i 80 MP wyprzedzają większość aparatów średnioformatowych. Podczas robienia szybkich klatek, jego seria 60 klatek na sekundę pozostawia wszystko inne w kurzu. A kiedy robisz absolutnie wszystko, jego 7,5-stopniowa stabilizacja obrazu przewyższa wszystkie aparaty na rynku.

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej kamery sportowej, to 1D X Mark III i Sony A9 II są najlepsze w tej dedykowanej dziedzinie. Jeśli potrzebujesz specjalistycznego aparatu o wysokiej rozdzielczości, Fujifilm GFX 100 i Sony A7R IV są władcami tego lenna. W końcu aparaty specjalistyczne są najlepsze w tym, w czym się specjalizują.

Jednak wszystkie te aparaty to - w mniejszym lub większym stopniu - kucyki jednej sztuczki. Jeśli potrzebujesz jednego profesjonalnego aparatu, który sprosta wszystkim tym zadaniom i wielu innym, to E-M1 Mark III jest tym, czego szukasz.

Jego czujnik 20,4 MP może mieć pięć lat i na pewno żałujemy, że Olympus wypchnął łódź, aby jej flagowy aparat dał nam coś naprawdę nowatorskiego, ale nadal zapewnia doskonałą jakość obrazu z większą liczbą megapikseli niż 1D X Mark III. Trudniej jest wybaczyć długowieczny wizjer elektroniczny i ekran LCD, ale chociaż obrażają naszą wrażliwość techniczną, prawie nie wpływają na zdolność do robienia zdjęć.

Wielu zostało uwarunkowanych, by szydzić z Mikro Cztery Trzecie ze względu na mniejszy rozmiar czujnika (i bez wątpienia mniejszą cenę). Ale ten mniejszy czujnik oznacza niesamowite rzeczy - na przykład 7,5 stopni IBIS (i pamiętaj, że IBIS na mniejszych czujnikach jest z natury lepszy niż na większych czujnikach) odblokowuje takie rzeczy, jak strzelanie z astrofotografii z ręki, co nie jest czymś, czego nawet nie poświęcono astro oferta kamer.

Jeśli spojrzeć na cenę tego aparatu (i, co ważniejsze, obiektywów), liczby są niewiarygodnie jednostronne. Biorąc pod uwagę zalety rozmiaru i wagi (zaufaj nam, noszenie 1DX III i jego gigantycznych obiektywów prawie wykończyło nas podczas strzelania do koszykówki), zalety systemu stają się przytłaczające.

Pozwól snobom szydzić i kup trzy różne specjalistyczne aparaty do trzech różnych celów. Jeśli jesteś kimś, kto chce robić zdjęcia weselne, przyrodę, sport, krajobrazy gwiazd, portrety, architekturę i zdjęcia archiwalne, Olympus OM-D E-M1 Mark III jest narzędziem, które przejmuje wszystkie zadania profesjonalnego praktyka.

Najlepsze aparaty dla profesjonalistów w 2022-2023 roku: który system profesjonalnych kamer jest najlepszy?
Olympus OM-D E-M1 Mark III: najlepszy na świecie 7,5-stopniowy IBIS, ręczna astro, seria 60 klatek na sekundę + obrazy 80 MP!
Recenzja Olympus 12-45mm f / 4 Pro

Interesujące artykuły...