Firma Apple złożyła nowy patent, który ma wzmocnić możliwości iPhone'a podczas fotografowania pod wodą.
Fotografia podwodna to coś w rodzaju morskiej zmiany dla Apple (przepraszam). Ale jeśli patent stanie się rzeczywistością, będzie to najnowszy z długiej linii ulepszeń, które firma wprowadziła do aparatu iPhone'a.
IPhone XS miał wiele ulepszeń aparatu, które pokazały, że telefon Apple może być dedykowanym aparatem.
Efekt bokeh, zaangażowanie w ręczne sterowanie i kilka fantastycznych funkcji portretowych z pewnością stawia telefon w naszym najlepszym przewodniku po telefonach z aparatem, z Huawei Mate 20 Pro i Google Pixel 3.
Nacisk na fotografię podwodną jest jednak interesujący i nie jest czymś, co obecnie robi ktoś inny.
Patent nosi tytuł: Submersible Electronic Devices With Imaging Capabilities, co na pewno jest nazwą zespołu, który kiedyś widzieliśmy w Shoreditch.
Woda, zalogowana
Patent dotyczy optymalizacji pod kątem fotografii podwodnej, w której telefon wykrywa zanurzenie i naciśnięcie migawki.
Kiedy tak się dzieje, aparat i jego czujnik robią wiele rzeczy: gromadzą informacje o świetle, informacje o głębi, wykrywają mętności, ustalają odległość obiektów i odpowiednio dostosowują oświetlenie, filtrują itp.
Oczywiste zastrzeżenia dotyczą patentów takich jak ten: to tylko patent, technologia może nigdy nie wyjść na jaw, to czysta spekulacja, że pojawi się w przyszłych iPhone'ach…
Ale świadomość, że Apple interesuje się ulepszaniem fotografii podwodnej, jest ekscytującą rzeczą - miejmy tylko nadzieję, że w tym samym czasie przygotowuje większe i lepsze oceny IP.
Za pośrednictwem Apple Insider
- 10 fantastycznych porad i wskazówek dotyczących aparatu iPhone XS i iPhone XS Max