Ujawniono cenę i specyfikację Panasonic S1R: przynosi 47 milionów pikseli i wideo 4K w 60p

Na papierze Panasonic Lumix S1R ma prawie wszystko, czego potrzeba, aby zająć pierwsze miejsce na rynku pełnoklatkowych aparatów bezlusterkowych.

Ma najwyższą rozdzielczość (47,3 megapiksela), najpotężniejsze nagrywanie wideo 4K (50 / 60p), najlepszy wizjer elektroniczny (5,76 mln punktów), najskuteczniejszą stabilizację obrazu (6 EV), najczulszy system autofokusa (aż do - 6EV) i najszybszą w swojej klasie synchronizację z lampą błyskową (1/320 s).

Jednak każdemu producentowi aparatów trudno jest zadać decydujący cios na dzisiejszym rynku aparatów, a są to raczej przyrostowe zalety w stosunku do konkurencyjnych aparatów firm Nikon i Sony niż przełom technologiczny.

W dłuższej perspektywie lojalność wobec marki i wrażenia użytkowników prawdopodobnie okażą się bardziej decydujące niż same liczby.

Więc co Panasonic Lumix S1R może odciągnąć fotografów od marek takich jak Canon, Nikon czy Sony i zdobyć najlepszy tytuł bezlusterkowca?

Cóż, możesz dowiedzieć się, jak to działa w naszych rękach: Recenzja Panasonic Lumix S1R, ale poniżej znajduje się wszystko, co musisz wiedzieć.

Zobacz też: Najlepsze aparaty Panasonic w 2022-2023 roku

47,3 miliona pikseli… czy to 187 milionów?

Lumix S1R ma nie tylko najwyższą rozdzielczość spośród wszystkich pełnoklatkowych aparatów bezlusterkowych, ale wspiera to trybem wysokiej rozdzielczości, który łączy 8 zdjęć z niewielkimi przesunięciami matrycy pomiędzy każdym z nich. Widzieliśmy to już wcześniej na przykład w Olympusie, ale nigdy z czujnikiem o tak wysokiej rozdzielczości natywnej.

Ta technika zwykle wymaga statycznego obiektu, chociaż S1R ma opcję tłumienia rozmycia ruchu.

W rezultacie otrzymujemy nieprzetworzony plik 16 736 x 11 168 pikseli o rozmiarze, który zawstydziłby najlepsze aparaty średnioformatowe - chociaż istnieje duża różnica między zwykłym przechwytywaniem obrazu w wysokiej rozdzielczości a tego rodzaju fotografią obliczeniową.

Regularne obrazy są rejestrowane z 47,3 megapikseli, za pomocą czujnika bez filtra dolnoprzepustowego (dla maksymalnej rozdzielczości) i specjalnych asferycznych mikrosoczewek na każdym elemencie fotolitycznym, aby poprawić wydajność zbierania światła.

To oraz nowy silnik przetwarzania Venus umożliwiły firmie Panasonic podniesienie maksymalnej czułości do wartości ISO 25600, tylko o 1 EV poniżej maksymalnej czułości znacznie niższej rozdzielczości Panasonic Lumix S1.

Czy wystarczy AF z kontrastem?

Co ciekawe, kiedy konkurenci producenci przeszli na systemy autofokusa z detekcją fazową na czujniku, Panasonic trzyma się swojego opartego na kontraście systemu DFD (Depth from Defocus) i wykorzystuje moc obliczeniową do zapewnienia prędkości.

Nowy silnik Venus mówi, że komunikacja między aparatem, obiektywami Lumix S i procesorami odbywa się z prędkością do 480 kl./s, przy czasach reakcji zaledwie 0,08 sekundy. Działa również przy poziomie światła tak niskim, jak -6 EV, czyli o 2-3 EV mniej niż w przypadku większości konkurentów.

Ten system DFD jest również wysoce wyrafinowany i wykorzystuje sztuczną inteligencję do poprawy wydajności i rozpoznawania obiektów.

Panasonic twierdzi, że może wykrywać i identyfikować ludzi, koty, psy i ptaki oraz śledzić ich nawet odwróceni plecami.

Zdjęcia z prędkością 9 kl./s, 6 kl./s z ciągłym autofokusem

Ciekawie będzie zobaczyć, jak system DFD firmy Panasonic radzi sobie z szybko poruszającymi się obiektami, chociaż ten aparat nie jest specjalistą od akcji w takim samym stopniu jak jego rywale.

Szybkość zdjęć seryjnych 9 kl./s wygląda na wystarczająco konkurencyjną, ale to przy ustawieniu ostrości na pierwszej klatce - jeśli chcesz ciągłego autofokusa, prędkość spada do 6 kl./s.

Są to te same prędkości, co 24-megapikselowy Panasonic Lumix S1. Są wystarczająco szanowani, ale zostali pokonani przez Nikona Z7 i Sony A7R III.

S1R oferuje tryb 6K Photo, który rejestruje 18-megapikselowe obrazy przy 30 klatkach na sekundę, ale większość z nich będzie miała wrażenie, że to nie to samo.

Najlepszy na świecie wizjer?

OLED EVF S1R ma rozdzielczość 5760 milionów punktów. Pamiętamy, kiedy aparaty nie miały tylu pikseli!

Jest nie tylko super ostry, ale także responsywny. Panasonic podaje częstotliwość odświeżania do 120 kl./s, prawie nieistniejące opóźnienie z czasem reakcji wynoszącym zaledwie 0,0005 s, i twierdzi, że umożliwia płynne i realistyczne śledzenie ruchu szybko poruszających się obiektów.

Z tyłu Lumix S1R ma 3,2-calowy ekran dotykowy z rozdzielczością 2100 tys. Punktów - prawie najwyższą w tej chwili - oraz trójkątny mechanizm pochylania przeznaczony do fotografowania zarówno w poziomie, jak iw pionie.

6-stopniowa stabilizacja hybrydowa

Stare argumenty na temat stabilizacji opartej na soczewkach i stabilizacji w korpusie mogą wkrótce stać się zbędne, jeśli więcej producentów, takich jak Panasonic, przejdzie na podwójne systemy IS.

S1R łączy w korpusie 5-osiowy system stabilizacji oferujący do 5,5 stopnia kompensacji z 2-osiowym optycznym stabilizatorem wbudowanym w obiektywy Lumix S. Pomiędzy nimi dają one połączony efekt stabilizacji do 6 przystanków.

Jeśli chodzi o korpus, Panasonic włożył wiele wysiłku w konstrukcję tego aparatu, wykorzystując przednie i tylne panele odlewane ciśnieniowo ze stopu magnezu, uszczelki na wszystkich złączach, pokrętłach i przyciskach oraz trwałą migawkę na 400 000 zdjęć.

Posiada również czas synchronizacji błysku 1/320 s, najwyższą w swojej klasie, chociaż większość high-endowych systemów lamp błyskowych oferuje teraz efektywne tryby synchronizacji z dużą prędkością, może to nie być decydującym czynnikiem.

W każdym razie Panasonic Lumix S1R jest przeznaczony do trudnego, profesjonalnego użytku (Panasonic uruchomił już własny program pomocy technicznej). Jest odporny na kurz i wilgoć oraz mróz do -10 stopni.

Posiada również dwa gniazda kart pamięci: jedno SD (zgodne z UHS II), a drugie obsługujące format XQD.

Jest to fizycznie identyczne z powstającym standardem CFexpress, a Panasonic twierdzi, że kompatybilność jest na dobrej drodze.

Obiektywy z mocowaniem L.

Wyprawa firmy Panasonic na rynek pełnoklatkowych bezlusterkowców nie zajdzie daleko bez solidnej gamy obiektywów, która ją wspiera.

W zeszłym roku ogłosił sojusz z mocowaniem L z Leicą i Sigmą, co oznacza, że ​​S1R wykorzystuje szerokie mocowanie L firmy Leica o średnicy 54 mm (prawie tak samo szerokie jak mocowanie Z firmy Nikon 55 mm).

Panasonic ogłosił również trzy nowe obiektywy: LUMIX S PRO 50 mm F1,4, LUMIX S PRO 70-200 mm F4 O.I.S. a obiektyw LUMIX S 24-105 mm F4 MACRO O.I.S.

To całkiem niezła różnica, aby uruchomić system, chociaż niektórzy mogą być zaskoczeni, że 70-200 mm to stała przysłona f / 4, a nie f / 2.8.

Data premiery Panasonic Lumix SR1 w Wielkiej Brytanii to 18 marca. Jeśli chodzi o cenę Panasonic Lumix SR1, aparat będzie można kupić od 3399,99 GBP / 3699 USD (tylko korpus) i 4199,99 GBP / 4599 USD z obiektywem 24-105 mm.

  • Ręce do: Recenzja Panasonic Lumix S1R
  • Ręce do: Recenzja Panasonic Lumix S1
  • Lustrzanka cyfrowa vs aparaty bezlusterkowe - jak wypadają dzisiaj

Interesujące artykuły...