Recenzja Olympus OM-D E-M10 II

Dzięki niewielkim rozmiarom, wytrzymałej obudowie, szerokiej kontroli i wysokiej jakości obrazom, OM-D E-M10 odniósł wielki sukces dla Olympus, wyprzedzając inne modele OM-D. Teraz mamy OM-D E-M10 Mark II, który jest bardziej odświeżeniem niż istotną aktualizacją.

Aktualizacja: E-M10 Mark II został zastąpiony przez E-M10 Mark III, ale nadal jest szeroko dostępny po obniżonych cenach, co czyni go najlepszym kandydatem dla każdego, kto szuka najlepszego taniego aparatu.

Podobnie jak oryginalny E-M10, ma on 16-megapikselowy czujnik typu Cztery Trzecie sprzężony z procesorem TruePic VII. Jednak nowy model wnosi kilka zmian, które powinny pomóc mu konkurować na obecnym rynku. Główne ulepszenia obejmują: wizjer OLED o rozdzielczości 2360 000 punktów z opcją symulacji szukacza optycznego; stabilizacja obrazu działająca na pięciu osiach zamiast trzech; braketing ostrości; oraz możliwość używania ekranu do ustawiania punktu AF podczas patrzenia przez wizjer.

Olympus OM-D E-M10 Mark IV vs Mark III vs Mark II

Ponadto krótkie klipy wideo można nagrywać, a następnie łączyć ze sobą w aparacie, aby tworzyć bardziej dynamiczne filmy, a czyste wyjście HDMI umożliwia nagrywanie lub wyświetlanie na urządzeniach zewnętrznych.

Chociaż nie jest możliwe nagrywanie „normalnych” filmów 4K za pomocą E-M10 II, Olympus ulepszył oryginalną funkcję poklatkową EM10 o możliwość tworzenia filmów poklatkowych 4K w aparacie, chociaż odtwarzanie jest ograniczone do 5 klatek na sekundę.

Budowa i obsługa

Aparat E-M10 Mark II jest wykonany ze stopu magnezu i jest solidny i trwały, ale brakuje mu odpornego na warunki atmosferyczne uszczelnienia aparatów w wyższych zakresach. Najbardziej zauważalna różnica między nowymi i starymi aparatami znajduje się na ich górnych płytach. Pokrętła sterujące w Mark II są znacznie wyższe i łatwiejsze w użyciu, a pokrętło trybu ekspozycji zostało zamienione bokami, aby zrobić miejsce na przełącznik zasilania w stylu retro.

Wizjer jest bardzo wyraźny i łatwo zapomnieć, czy używasz urządzenia optycznego, czy elektronicznego. Sprawia, że ​​scena jest żywa i atrakcyjna do sfotografowania. Jednak podczas robienia zdjęć ze stanowiska fotografów na targach Cropredy w Fairport czasami stwierdzałem, że wizjer nie pokazywał obrazu tak, jak zostałby uchwycony. Zgłosiłem ten problem firmie Olympus i jest on obecnie badany. W innych przypadkach wizjer prawidłowo wyświetlał podgląd końcowego obrazu - chyba że korzystałem z symulowanego szukacza optycznego, jak można się spodziewać.

Odniosłem mieszane sukcesy, używając ekranu do ustawiania punktu AF, patrząc w wizjer. W niektórych przypadkach działało dobrze; na innych nie mogłem go zmusić do odpowiedzi.

Ogólnie rzecz biorąc, menu E-M10 II jest rozsądnie ułożone, ale byłoby pomocne, gdyby istniał konfigurowalny ekran, na którym można uzyskać dostęp do wszystkich najczęściej używanych funkcji.

Byłoby również miło, gdyby Olympus w większym stopniu wykorzystywał system sterowania dotykowego aparatu, aby można go było używać z większą ilością Super Panel sterowania i menu głównego.

Chociaż E-M10 II jest generalnie bardzo responsywny, miałem sporadyczny problem - jak w przypadku E-M5 Mark II - gdzie naciśnięcie przycisku informacji w rzeczywistości nie przełączało między wszystkimi opcjami, pomijając histogram i widoki poziomów.

Olympus nie ujawnił, czy czujnik wewnątrz OM-D E-M10 Mark II jest taki sam, jak ten w E-M10, ale jest prawdopodobne, że jest bardzo podobny. Silnik przetwarzania to ten sam system TruePic VII. Nasze testy laboratoryjne wskazują, że OM-D E-M10 Mark II generuje bardzo podobne obrazy do tych z Mark I.

Chociaż na zdjęciach wykonanych z czułością ISO 400 widać niewielką wskazówkę szumu luminancji w 100%, dobry poziom szczegółów jest widoczny na zdjęciach z niskim i średnim zakresem czułości. Hałas jest dobrze kontrolowany do około 3200-6400 ISO, kiedy niektóre obszary w JPEG.webpS zaczynają nabierać nieco malarskiego wyglądu przy 100%. Wyniki przy ISO 12 800 i 25 600 są dość dobre, pod warunkiem, że z przyjemnością zachowasz rozmiary do A4 (8,3 x 11,7 cala) lub mniejsze.

Jednym z obszarów, na którym E-M10 II naprawdę zrobił wrażenie, był autofokus. Lubię fotografować muzykę, aw przeszłości odkryłem, że kompaktowe aparaty systemowe nie radzą sobie, gdy główną formą oświetlenia są światła sceniczne. Jednak podczas fotografowania z miejsca pracy fotografów, E-M10 Mark II był więcej niż gotowy do pracy z zamontowanym obiektywem M Zuiko Digital ED 40-150mm f / 2.8 Pro.

Był w stanie wyostrzyć obiekt nawet w bardzo słabych warunkach oświetleniowych. Pod warunkiem, że umieściłem początkowy punkt AF nad obiektem, stwierdziłem również, że system AF Tracking był w stanie szybko go wyostrzyć - i zachować ostrość w miarę poruszania się wykonawców.

Pięcioosiowy system stabilizacji obrazu wewnątrz E-M10 II jest bardzo dobry. Podczas fotografowania wspomnianym wcześniej obiektywem 40-150 mm udało mi się uzyskać ostre zdjęcia w 100% przy fotografowaniu w najdłuższym punkcie (odpowiednik 300 mm) i przy czasie otwarcia migawki 1/8 sek. Zwiększenie do 1/15 sekundy zapewniało bardziej konsekwentnie ostre obrazy.

Automatyczne systemy balansu bieli i pomiaru światła dobrze o sobie radzą, dostarczając kolory i ekspozycję, jakich można oczekiwać w danej sytuacji.

Specyfikacje Olympus OM-D E-M10 II

Czujnik 16 milionów efektywnych pikseli CMOS typu Cztery Trzecie (17,3 x 13 mm)

Mocowanie obiektywu Mikro Cztery Trzecie (MFT)

Konwersja ogniskowej 2x

Pamięć SD / SDHC / SDXC

Wizjer Wyświetlacz OLED o rozdzielczości 2360 000 punktów

Maksymalna rozdzielczość wideo Full-HD przy 60 klatkach na sekundę

Zakres ISO 100-25,600

Punkty autofokusa 81

Maksymalna szybkość serii 8,5 kl./sw trybie S-AF przy pełnej rozdzielczości

Ekran Odchylany, dotykowy, 3-calowy wyświetlacz LCD z 1 037 000 punktów

Czas otwarcia migawki 60-1 / 4000 sek. Z mechaniczną migawką; do 1/16 000 sek. z elektroniczną migawką; plus żarówka

Waga 342g (sam korpus)

Wymiary 119,5 x 83,1 x 46,7 mm

Zasilacz Akumulator litowo-jonowy (w zestawie)

Testy laboratoryjne Olympus OM-D E-M10 II

Używamy sprzętu i oprogramowania Imatest i DxO Analyzer do testowania kamer pod kątem ich dokładności kolorów (błąd koloru), stosunku sygnału do szumu (ilości szumów na obrazach) i zakresu dynamiki (ich zdolność do rejestrowania szczegółów w bardzo jasnych i ciemnych obszarach). Wybieramy również trzy konkurencyjne kamery, aby je przetestować.

Błąd koloru

Przetestowaliśmy OM-D E-M10 II z czterema jego rywalami: Fujifilm X-T10, Panasonic G7 i oryginalnym Olympus E-M10. Test błędu koloru wskazuje, że wersja Mark II aparatu E-M10 daje bardziej nasycone obrazy niż Mark I. Istnieje kilka sposobów dostosowania kolorów w aparacie do własnych preferencji.

Stosunek sygnału do szumu

Surowe pliki aparatu E-M10 II ujawniają nieco więcej szumów niż jednocześnie przechwycone pliki JPEG.webp. Dzięki temu mogą rejestrować więcej szczegółów. Dobrze wypada na tle konkurencji.

Zakres dynamiczny

Niezwykle pliki RAW w aparacie E-M10 mają niższy zakres dynamiczny niż pliki JPEG.webp przechwytywane jednocześnie. Wykonanie niestandardowej konwersji prawdopodobnie wyciągnie więcej informacji z pliku.

Werdykt Olympus OM-D E-M10 II

OM-D E-M10 II to wysokiej jakości aparat, który świetnie się czuje, oferuje obszerny zestaw funkcji z torbami kontrolnymi, a jednocześnie nie zajmuje dużo miejsca w Twojej torbie. Jego autofokus, balans bieli i systemy pomiaru są doskonałe, pomagając mu w dostarczaniu wysokiej jakości zdjęć, nawet w trudnych warunkach.

Konkurencja

Fujifilm X-T10

Młodszy brat X-T1, ten 16-megapikselowy aparat piękności ma tradycyjne sterowanie i zapewnia doskonałą jakość obrazu za dobrą cenę.

Panasonic G7

Wszechstronny aparat z doskonałym wizjerem, odchylanym ekranem dotykowym i sprytnym trybem fotografowania 4K Photo, ale raczej lekką konstrukcją.

• Najlepsze obiektywy do Twojego aparatu Olympus

• Najlepszy obecnie aparat Olympus

Interesujące artykuły...