Pojawił się nowy patent Fujifilm na obiektyw 48mm f / 1.2. To ciekawa wiadomość sama w sobie, ale jeszcze bardziej podnosi brwi fakt, że nowa optyka jest przeznaczona do aparatów bezlusterkowych z 1-calowym przetwornikiem obrazu.
Oczywiście Fujifilm ma ugruntowany ekosystem aparatów APS-C i średnioformatowych, takich jak Fujifilm X-T200 i Fujifilm GFX 100S, i produkuje jedne z najlepszych aparatów natychmiastowych za pośrednictwem swojej od zawsze popularnej marki Instax. Jednak obecnie nie produkuje żadnych kamer z jednocalowym czujnikiem.
Cofnij się jednak kilka lat wstecz, a Fuji miał szanowaną gamę aparatów kompaktowych, w tym w 2014 roku piękny Fujifilm X30 (następca X20 i X10, wydany odpowiednio w 2013 i 2011 roku). Chociaż nie były to modele z wymiennymi obiektywami, miały podobną filozofię projektowania do ukochanych przez producenta aparatów z serii X.
W starszych kompaktach zastosowano mniejszy czujnik o rozmiarze 2/3 "- więc intrygujące jest zobaczenie optyki zaprojektowanej do użytku z matrycą o rozmiarze 1". Podczas gdy najlepsze aparaty kompaktowe i najlepsze aparaty typu „wskaż i fotografuj” nadal mają te mniejsze czujniki, systemy wymiennych obiektywów, które je wykorzystują, w zasadzie wymarły.
Wprowadzenie apertury 48mm f / 1.2 do takiego układu aparatów to koncepcja warta uwagi, gdyż mniejsza matryca pozwoli na znacznie mniejsze wymiary obiektywu w porównaniu do pełnoklatkowych odpowiedników APS-C czy nawet Mikro Cztery Trzecie.
Przy współczynniku przycięcia około 3x dałoby to obiektywowi efektywną ogniskową około 144 mm w ujęciu pełnoklatkowym. Dzięki temu obiektyw byłby przydatny do portretów, ponieważ między długością a szerokim otworem przysłony łagodziłby jedną z wad mniejszej powierzchni czujnika - trudność w rozmywaniu tła.
W tej chwili jest bardzo mało informacji, ale chcemy wiedzieć, co to oznacza dla przyszłych planów Fujifilm tak samo jak wszyscy. Czy możemy być świadkami zwartego odrodzenia, czy też jest to patent na coś innego?
Recenzja Fujifilm X-T200
Fujifilm GFX 100 kontra GFX 100
Recenzja Fujifilm GFX 100
