To był niesamowity tydzień dla nowego zestawu, z Sony A1 i Fujifilm GFX 100S ogłoszono mniej niż 24 godziny przerwy. Oczywiście oba aparaty mają swoje wyjątkowe zalety, ale jednocześnie oba kosztują około 6000 USD.
Więc jeśli masz gotówkę do wydania, co powinieneś zrobić - zrzucić 6498 USD na Sony A1 lub zainwestować 5999 USD w Fujifilm GFX 100S?
Z pozoru wydaje się to oczywiste. GFX 100S to średnioformatowy aparat 102 MP, podczas gdy A1 to pełnoklatkowy aparat o rozdzielczości 50,1 MP - więc dzięki Fujifilm otrzymujesz czujnik, który jest o 67% większy, z dwukrotnie większą rozdzielczością, za 500 USD mniej.
Całkiem prosta matematyka, prawda?
Oczywiście sprawy nie są takie proste. Nawet jeśli sztywno trzymamy się rozdzielczości, Sony może pochwalić się funkcją Pixel Shift Multi-Shot, która umożliwia tworzenie obrazów o rozdzielczości 199 MP (choć wymaga to całkowicie nieruchomego obiektu, takiego jak martwa natura). Jednak Fujifilm oferuje możliwość robienia zdjęć 400 MP przy użyciu tego samego procesu.
Zapomnijmy jednak na chwilę o podglądaniu pikseli.
Główną cechą Sony jest prędkość zdjęć seryjnych 30 klatek na sekundę - która jest szybsza niż jakikolwiek inny aparat na rynku, przyspieszając maksymalne prędkości 20 klatek na sekundę najlepszych kamer sportowych. Dla porównania Fujifilm może zebrać tylko słabe 5 klatek na sekundę - ale jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że musi odczytywać wszystkie dane z gigantycznego (dosłownie iw przenośni) czujnika średniego formatu 100MP.
Dobra, więc Fujifilm jest lepszy pod względem rozdzielczości, a Sony jest lepszy pod względem szybkości. A co z wideo?
Sony A1 może nagrywać 8K 30p i 4K do 120p, w 10-bitowym 4: 2: 0 S-Log, z zewnętrznym nagrywaniem HDMI do 4K 60p. Fujifilm GFX 100S może zbierać tylko 4K 30p, chociaż obsługuje DCI, F-Log i HLG, a także ProRes RAW przez HDMI. A jeśli uwielbiasz pełnoklatkowy wygląd wideo, oszalejesz na punkcie ultra-kinowej głębi ostrości w średnim formacie.
Dobrze, porozmawiajmy o stabilizacji obrazu w ciele.
GFX 100S w jakiś sposób udaje się ustabilizować swój ogromny, średnioformatowy czujnik do wysokości 6 stopni - przyćmiewając 5,5 stopnie zapewniane przez system IBIS w A1. A ponieważ użyliśmy już Fujifilm GFX 100 jako skutecznego aparatu do fotografii ulicznej, wiemy, że mniejszy i lżejszy 100S będzie niesamowitą strzelanką uliczną - podobnie jak A1, chociaż nigdy nie byliśmy zachwyceni IBIS firmy Sony.
Zatem biorąc wszystko pod uwagę, gdzie powinieneś rzucić te sześć kawałków?
Szczerze mówiąc, jeśli strzelasz w jakąkolwiek zdalnie szybką akcję, Sony A1 nie wymaga myślenia. (Jest to również kompletna przesada i prawdopodobnie lepiej byłoby zaoszczędzić 2599 USD na Canon EOS R5 i wydać pieniądze na szkło). Podobnie wideo, ponieważ A1 jest wszechstronnie lepszą propozycją 8K i 4K (chociaż, znowu Sony A7S III robi to za 3000 dolarów mniej).
Jeśli jednak nie kręcisz filmów sportowych ani wideo, Fujifilm GFX 100S wydaje się lepszym zakupem. Jest tańszy, ma wyższą rozdzielczość, lepszą stabilizację i oczywiście ma nieuchwytny `` średni formatowy wygląd '', którego po prostu nie można uzyskać na pełnoklatkowym czujniku. (A dzięki zaoszczędzonym 500 USD jesteś w połowie drogi do obiektywu GF 50 mm f / 3,5…)
Zamów Sony A1 w przedsprzedaży w B&H (USA)
Zamów w przedsprzedaży Sony A1 w Park (Wielka Brytania)
Zamów w przedsprzedaży Fujifilm GFX 100S w Adorama (USA)
Zamów w przedsprzedaży Fujifilm GFX 100S w Wex (Wielka Brytania)
Sony A1 kontra Canon EOS R5
Fujifilm GFX 100S kontra GFX 100
Recenzja Fujifilm GFX 100
