Recenzja Fujifilm X-S10

Fujifilm X-S10 oznacza interesującą zmianę w ofercie aparatów Fujifilm. Do tej pory wszystkie bardziej zaawansowane aparaty bezlusterkowe posiadały zewnętrzne pokrętła czasu otwarcia migawki i (w zależności od modelu) zewnętrzne pierścienie przysłony obiektywu, a czasem pokrętła ISO. Zamiast tego X-S10 powraca do zwykłego pokrętła trybu, jak widać na niezliczonych konkurentach.

Oldschoolowe podejście Fujifilm do projektowania aparatów i zewnętrznej kontroli ekspozycji zdobyło wielu fanów i zostało zastosowane we flagowym modelu Fujifilm X-T4, dalmierzowym stylu X-Pro3 i superkompaktowym X-T30.

Fujifilm produkuje również modele bardziej zorientowane na początkujących z konwencjonalnymi pokrętłami trybów i elementami sterującymi ekspozycją, a mianowicie Fujifilm X-A7 i X-T200.

Fujifilm X-S10 ma również konwencjonalne pokrętło trybu i na pierwszy rzut oka może wydawać się „pomostem” między początkującymi aparatami Fujifilm a bardziej zaawansowanymi modelami. Powiedziano nam jednak, że zamiast tego znajduje się między Fujifilm X-H1 i X-T4 i jest w rzeczywistości zaawansowanym aparatem skierowanym do szerszego grona użytkowników, którzy wcześniej mogli być zniechęceni zewnętrznymi kontrolami ekspozycji Fujifilm. .

Zobacz też: Fujifilm X-S10 vs X-T4 • Fujifilm X-S10 vs X-T30

Specyfikacje

Czujnik: 26,1 MP APS-C X-Trans BSI CMOS 4
Procesor obrazu: Czterordzeniowy procesor X 4
Punkty AF: 117/425/91 punktowy hybrydowy kontrast / fazowy AF
Zakres ISO: 160 do 12 800 (doświadczenie 80-51 200)
Wideo: Nieprzycięte 4K UHD do 30p
Wizjer: Wizjer elektroniczny, 2,36 m punktów, powiększenie 0,62x
Karta pamięci: 1x SD / SDHC / SDXC
LCD: 3-calowy odchylany ekran dotykowy, 1,04 mln punktów
Maksymalna seria: Mechaniczna migawka 8 kl./s, elektroniczna migawka 20 kl./s, 30 kl./s i kadrowanie 1,29x
Łączność: Wi-Fi
Rozmiar: 126 x 85,1 x 65,4 mm
Waga: 465g (sam korpus)

Kluczowe cechy

Oprócz fizycznego projektu (więcej na ten temat w sekcji budowy i obsługi poniżej), Fujifilm X-S10 ma wiele technologii znanych z innych modeli Fujifilm. Znaczenie w dużej mierze zależy od tego, w jaki sposób została zebrana i za jaką cenę zostanie sprzedana.

Zakładamy, że jest to ten sam 26,1-megapikselowy czujnik X-Trans CMOS 4, który zastosowano w Fujifilm X-T4. Czterordzeniowy silnik przetwarzania X-Processor 4 również wygląda tak samo.

System autofokusa oferuje to samo 100% pokrycie kadru AF z detekcją fazy, co X-T4, z wykrywaniem twarzy i oczu oraz, jak twierdzi Fujifilm, poprawioną czułość do poziomu światła tak niskiego jak -7EF, z czasem reakcji zaledwie 0,02 sekundy.

Podobnie jak X-T4, Fujifilm X-S10 ma wbudowaną stabilizację ciała (IBIS). Jednostka stabilizująca jest o około 30% mniejsza i oferuje 6 stopni kompensacji w porównaniu z 6,5 stopniami w X-T4. Jest więc różnica, ale mała.

• Zobacz także Fujifilm X-S10 vs X-T4

Ale gdzie indziej istnieją większe różnice, zwłaszcza w funkcjach zdjęć seryjnych i wideo.

Podczas gdy X-T4 może strzelać z prędkością do 15 klatek na sekundę za pomocą mechanicznej migawki, X-S10 osiąga 8 klatek na sekundę - choć nadal jest to całkiem niezłe jak na aparat w tym przedziale cenowym. X-S10 może strzelać z prędkością 20 kl./s przy użyciu elektronicznej migawki lub 30 kl./s w trybie kadrowania 1,29x.

Fujifilm X-T4 jest znany ze swojej zdolności do wewnętrznego przechwytywania wideo 4K 60p i 10-bitowego, ale X-S10 cofa się do bardziej konwencjonalnego przechwytywania 4K 30p i 8-bitowego wewnętrznie - chociaż jeśli używasz zewnętrznego rejestrator X-S10 i X-T4 mogą nagrywać 10-bitowe wideo 4: 2: 2.

W innych obszarach Fujifilm X-S10 ma jedno gniazdo na kartę w porównaniu z X-T4 i elektroniczny wizjer o nieco niższej rozdzielczości. X-S10 zapewnia wiele funkcji za te pieniądze, ale jest wystarczająco dużo obszarów, w których X-T4 jest lepszy, aby uzasadnić różnicę w cenie.

Budowa i obsługa

Trudno nie być pod wrażeniem Fujifilm X-S10, gdy pierwszy raz go wybierzesz. Specyfikacje mówią, że nie jest szczególnie ciężki przy zaledwie 465 g korpusie, ale ma bardzo solidne wyczucie, a dzięki przednim uchwytowi jest to mały aparat, który nadal zapewnia bardzo dobry chwyt.

Zmiana na zwykłe pokrętło trybu nie oznacza, że ​​X-S10 ma uproszczony układ sterowania. Posiada podwójne pokrętła sterujące; jedna wstawka w górnej części uchwytu z przodu, a druga w górnej części z tyłu. Po lewej stronie znajduje się trzecie pokrętło funkcyjne (Fn).

Oznacza to, że X-S10 nie używa żadnego z tych irytujących obracających się / klikających kontrolerów z tyłu. Zamiast tego ma tylko joystick do nawigacji po punktach AF i ustawieniach - a także przycisk AF-ON dla fotografów, którzy lubią oddzielać migawkę od funkcji AF podczas fotografowania.

Zwykły przycisk Q (szybkie ustawienia) Fujifilm znajduje się w górnej części aparatu, a nie w jego zwykłej pozycji z tyłu, a na górze również znajduje się przycisk nagrywania filmu.

Tylny ekran łatwo się odchyla i obraca - nie ma żadnych skarg - a wizjer elektroniczny też jest dobry, chociaż rozdzielczość, a zwłaszcza powiększenie 0,62x, wydają się trochę nieprzyjemne.

Występ

Fujifilm X-S10 zapewnia dokładnie taki rodzaj odwzorowania kolorów i szczegółów, do jakiego przyzwyczailiśmy się oglądać w innych aparatach Fujifilm. Biorąc pod uwagę fakt, że używa tego samego czujnika i procesora, nie spodziewalibyśmy się niczego innego.

Jeśli robisz zdjęcia w formacie JPEG.webp, możesz korzystać z szerokiej gamy trybów symulacji filmu Fujifilm, w tym Provia (ustawienie standardowe), Velvia, Classic Chrome, Astia, ACROS (czarno-biały) i wiele innych.

Jeśli nagrywasz pliki RAW, Capture One automatycznie wykryje i przypisze profil wybrany w aparacie (możesz go też zmienić), podczas gdy Lightroom i Adobe Camera Raw będą oferować opcje symulacji filmu w swoich profilach.

Podobnie jak inne aparaty Fujifilm, X-S10 ma zgrabną opcję rozszerzania zakresu dynamicznego o wartości 200% i 400%. To dostosowuje czułość i krzywą tonalną, aby uchwycić wyższy zakres dynamiki (a konkretnie bardziej szczegółowe szczegóły) i dotyczy to również plików surowych, nie tylko plików JPEG.webp. Daje to surowym plikom X-S10 dużą elastyczność przetwarzania.

Obiektywem, którego użyliśmy do testu, był Fujinon XF 18-55mm f2.8-4 R LM OIS. Jest to standardowy obiektyw kitowy Fujifilm klasy średniej i choć droższy od innych, jest o 1-2 stopnie szybszy przy maksymalnym otworze, kompaktowy, dobrze wykonany i optycznie lepszy od innych.

Dane laboratoryjne

Aby porównać dane laboratoryjne, zestawiliśmy X-S10 z trzema innymi popularnymi bezlusterkowymi aparatami APS-C do tworzenia vlogów: Canon EOS M6 II, Nikon Z 50 i Sony Alpha a6600.

Rozkład:

Rozdzielczość mierzy się w szerokości linii / wysokości obrazu, szeroko stosowanym standardzie pomiaru rozdzielczości, który jest niezależny od rozmiaru czujnika.

Żadnych niespodzianek - gniazda 26,1 MP X-S10 między 32,5 MP Canon M6 II i 20,9 MP Nikon Z 50, jeśli chodzi o ilość drobnych szczegółów, które może rozwiązać. Sony a6600 w większości pasuje do X-S10 w tym teście: jego czujnik 24,2 MP tworzy obrazy o wymiarach zbliżonych do tych z X-S10, a zatem o podobnym poziomie szczegółowości.

Zakres dynamiczny:

Zakres dynamiczny jest mierzony w EV (wartości ekspozycji lub „stopnie”). Jest to miara zdolności aparatu do rejestrowania szczegółów w bardzo jasnych i ciemnych obszarach sceny; im wyższa wartość, tym lepiej.

Czujniki X-Trans firmy Fujifilm mają historię rejestrowania doskonałego zakresu dynamiki, a czujnik X-Trans 4 w X-S10 jest tego doskonałym przykładem. X-S10 ma do 2 EV większy zakres dynamiczny niż Sony a6600 i tylko Nikon Z 50 może się tutaj równać z Fujifilm X-S10.

Stosunek sygnału do szumu:

Nasz test sygnału do szumu mierzy klarowność obrazu - w szczególności stosunek rzeczywistych danych obrazu, które chcesz zarejestrować, do szumu obrazu, którego nie chcesz, ale nieuchronnie będzie widoczny podczas fotografowania z wyższymi czułościami ISO. Im wyższy wynik przy danej czułości ISO, tym lepiej.

To kolejna mocna wydajność X-S10, ponieważ widzimy, że pomimo dość dużej liczby megapikseli, jego obrazy są czystsze i mniej zaszumione niż te z aparatów Canon i Sony. X-S10 jest nawet w stanie dorównać Z 50, jeśli chodzi o wyrazistość obrazu przy niższych czułościach, co jest sporym osiągnięciem, ponieważ Nikon 20,9 MP powinien mieć tutaj przewagę ze względu na mniejszą liczbę megapikseli, zwiększającą czułość na światło, a tym samym zmniejszającą szum obrazu. Jednak Nikon w końcu wyciąga nogi przy ISO 1600 i powyżej, wypychając X-S10 na drugie miejsce.

• Fujifilm X-S10 vs X-T30
• Fujifilm X-S10 vs X-T4

Wideo

X-S10 nie oferuje możliwości wideo 4K 60p droższego X-T4, ale jest to uniwersalny aparat średniej klasy, a nie specjalista od wideo, a jego specyfikacje wideo są z łatwością wystarczająco dobre dla amatorów / entuzjastów .

W naszych testach stabilizacja wewnątrz ciała okazała się jednak mieszanym błogosławieństwem. Zapomnieliśmy go wyłączyć w przypadku niektórych ujęć ze statywu wykonanych w wietrznych warunkach, a materiał filmowy pokazuje w niektórych sekcjach „drgania” o wysokiej częstotliwości. Stabilizację można wyłączyć w ustawieniach menu IS MODE, ale bardzo łatwo o niej zapomnieć (tak jak my), gdy przełączasz się między różnymi scenariuszami fotografowania, zwłaszcza jeśli pracujesz szybko.

I chociaż jest bardzo przydatny w statycznych klipach ręcznych, w których IBIS naprawdę wyrównuje małe ruchy kamery, jest mniej skuteczny w strzelaniu z pistoletu (lub w naszym przypadku z pistoletem). System przesuwania czujnika nieuchronnie ma ograniczony zakres ruchu i od czasu do czasu wydaje się, że nagle „resetuje się” lub ponownie centruje, co może nadać materiałowi nieco nierówny wygląd.

Instrukcja wyjaśnia, jak wyłączyć opcję IS MODE BOOST dla zdjęć panoramicznych (nasze złe) i jak włączyć DIS (cyfrowa stabilizacja obrazu). Nasz czas z X-S10 był ograniczony, więc nie byliśmy w stanie sprawdzić wszystkich permutacji, ale będzie interesujące przetestowanie tego w przyszłości.

Kręcenie filmów wideo z ręki z ruchem kamery jest ryzykownym zajęciem, które wymaga od operatora sporej ilości umiejętności. Z X-S10 może być lepiej z gimbalem z wyłączoną stabilizacją wewnątrz ciała.

Werdykt

Przejście Fujifilm na zwykły układ sterowania nie jest sygnałem, że jest to prosty aparat dla nowicjuszy. Kiedy go weźmiesz i użyjesz, od razu widać, że jest wykonany zgodnie z bardzo wysokimi standardami (chociaż nie jest odporny na warunki atmosferyczne, jak nam powiedziano) i ma jakość w dotyku droższego X-T4.

Specyfikacje potwierdzają również, że ten aparat jest skierowany do entuzjastów i bardziej zaawansowanych twórców treści, chociaż Fujifilm zadbał o to, aby X-T4 miał wystarczające zalety, aby utrzymać wyższą cenę i status flagowy.

Fujifilm X-S10 może nie przeszkadzać X-T4 zbytnio, ale od razu wygląda na atrakcyjniejszą propozycję niż maleńki X-T30 firmy Fujifilm, ponieważ X-S10 zapewnia bardziej masowy układ sterowania i stabilizację wewnątrz ciała. Jakość wykonania, funkcje i obsługa sprawiają, że jest to jeden z najlepszych jak dotąd bezlusterkowców ASP-C dla entuzjastów i początkujących, którzy chcą przejść na lepszy aparat. Daje wiele wrażeń i funkcji X-T4, ale bez ceny X-T4.

• Najlepsze aparaty Fujifilm
• Najlepsze aparaty bezlusterkowe
• Najlepsze kamery do vlogowania
• Najlepsze soczewki Fujifilm

Interesujące artykuły...