Sony zarabia dużo pieniędzy na sprzedaży czujników obrazu. Dużo pieniędzy. Jeszcze więcej pieniędzy, niż zarabia na sprzedaży PlayStations. Dużo więcej. Sony jest na dobrej drodze, aby zarobić 1,92 miliarda dolarów na swoich czujnikach obrazu - aż o 192 miliony dolarów więcej niż dzięki działowi gier wideo.
Oczywiście Sony produkuje sensory do własnych aparatów, takich jak nowy Sony A7S III. Jest także wyłącznym dostawcą czujników dla Apple od 2010 roku, więc czujniki Sony znajdziesz w nadchodzącym iPhonie 12.
Jednak sprzedaje również czujniki innym producentom aparatów - niektóre z najlepszych aparatów Nikon i najlepsze aparaty Olympus mają w sobie czujniki Sony, takie jak Nikon D850 wraz z jednymi z najlepszych aparatów średnioformatowych, takich jak Fujifilm GFX 100.
Dzieje się tak dlatego, że bardzo niewielu producentów aparatów faktycznie produkuje własne czujniki, a nawet Canon stanowi tylko około 7% rynku czujników obrazu. Sony natomiast dominuje z ponad 50% globalnej sprzedaży czujników. A w sektorze smartfonów ma zdumiewające 70% trzymania dusi, co oznacza, że większość najlepszych telefonów z aparatem jest zasilanych przez czujniki obrazu Sony.
„Przez lata czujniki obrazu były tak małą częścią biznesu Sony, że były błędem zaokrąglenia” - napisał Forbes (dzięki, Sony Alpha Rumours). „W rzeczywistości zostały one wrzucone do 'innych urządzeń', które obejmowały baterie i magnetofony.
„Jednak wzrost sprzedaży czujników w ciągu ostatnich trzech lat był po prostu niezwykły. W tym roku Sony osiągnie większe zyski z obrazowania niż którakolwiek inna linia biznesowa. Czujniki są na dobrej drodze do wygenerowania 1,92 miliarda dolarów zysku… 10% więcej niż ugruntowane ramię Sony do gier. A jeśli chodzi o jakość, Sony jest klasą samą w sobie. Jego czujniki obrazu są tak daleko do przodu, że ładuje 2x więcej niż jego najbliższy konkurent (Samsung) ”.
Więc nawet jeśli nienawidzisz Sony, bądź wdzięczny, że firma radzi sobie tak dobrze - prawdopodobnie używasz co najmniej jednego czujnika obrazu Sony, nawet jeśli o tym nie wiesz, czy jest w aparacie, czy w telefonie a nawet kamera samochodowa!
Najlepszy aparat Sony: od pełnoklatkowych Alf po kompaktowe aparaty Cyber-shot
Recenzja Nikona D850
Recenzja iPhone'a 11 Pro
