Sztuka widzenia # 18: Iluzja i aluzja oraz odwołanie się do negatywu

To zdjęcie zostało zrobione w ramach trwającej serii, nad którą pracuję, bardzo powoli. W tej serii szukam pomysłów, które łączą krajobraz z mitologią grecką. Szczerze mówiąc, nie jestem do końca pewien, dokąd to zmierza, ale dudni w tle i niejasno informuje o moich kontaktach z ziemią, gdy pracuję w różnych częściach świata.

Oczywiście, jak kilka razy wspominałem w tej kolumnie, pojęcia metafory odgrywają rolę w dodawaniu warstw znaczenia do moich obrazów. Jednak pod względem estetycznym i stylistycznym ten obraz nie pasuje do reszty serii. Jest to więc coś odstającego i jestem pewien, że nie doprowadzi do ostatecznego cięcia. Jest to jednak również jeden z moich ulubionych, jako samodzielny obraz. Odwróciłem obraz w Photoshopie, aby tony były całkowicie odwrócone, jak negatyw. Kiedyś uwielbiałem oglądać negatywowe obrazy na świeżo przetworzonej rolce filmu. Często czułem się rozczarowany po zrobieniu pozytywnego wydruku, w którym magiczna nieziemska natura negatywu jakoś się rozproszyła. W tym obrazie jest coś, co oddaje dla mnie tę magię.

Sfotografowałem drzewa oliwne nocą i oświetliłem je lampą błyskową. W konsekwencji negatywne tony wydają się całkiem naturalne w ich odwzorowaniu tonalnym, mimo że coś jest wyraźnie nie tak. Podoba mi się ten dziwaczny aspekt. Efekt uchwycił również dziwne cienie, a nawet niektóre latające owady. To trochę jak delikatny rysunek ołówkiem. Warstwowa tonalność schodząca na dalszy plan, spowodowana ograniczeniami błysku i nocnego nieba, również tworzy efekt nawiązujący do sztuki orientalnej.

Najbardziej podoba mi się w tym obrazie to, że drzewa oliwne czują się jak tancerze w pięknym balecie terpsychore, w choreografii z delikatnym wdziękiem godnym greckich bogów, gdy docierają do siebie w doskonałej harmonii. nocleg ze śniadaniem

• Inne artykuły z serii Art of Seeing

Interesujące artykuły...