Sztuka patrzenia # 7: Czasami trzeba zajrzeć za kulisy… dosłownie

Bath to jedno z najczęściej fotografowanych miast w Wielkiej Brytanii - a może nawet na świecie. Niedawno stworzyłem mapę miasta dla fotografów ze wskazówkami, gdzie, kiedy i jak robić zdjęcia. Chciałem zasugerować nowe sposoby patrzenia na Bath i uchwycenia jej z zupełnie nowego punktu widzenia, bez zbytniego nakazu. Istota mapy tkwi w sztuce patrzenia i twórczej eksploracji, więc - oprócz szansy na bezwstydną wtyczkę - pomysł na tę kolumnę jest idealny.

Ten obraz przedstawia numer jeden, Królewski Półksiężyc. To nie jest Królewski Półksiężyc, jak to najczęściej widać na pocztówkach i broszurach. Bardzo chciałem zbadać tę strukturę w świeży i oryginalny sposób - a czy jest lepszy sposób na obalenie klasycznego widoku pocztówki niż fotografowanie jej od tyłu?

Właściwie minąłem to ujęcie przez lata w drodze do pracy (aby edytować to samo czasopismo) i musiałem to sobie przypomnieć tysiąc razy.

To dość prosty obraz. Pomimo swojej prostoty, w kompozycji jest harmonia i równowaga, która opiera się w równym stopniu na tym, co nie jest w kadrze, jak na tym, co się w niej znajduje. Ujemna przestrzeń między budynkami jest niezbędna i ciężko pracowałem, aby to osiągnąć. Napięcie między dwoma stosami kominów wzmacnia wielkość półksiężyca, a jego ozdobny stos dominuje w skromniejszym trio nasadek kominowych po lewej stronie.

Kiedy fotografuję budynki, staram się utrzymywać proste pionowe. Używam kombinacji pozycji aparatu i ogniskowej i nie mam nic przeciwko kilku poprawkom w module Camera Raw, aby upewnić się, że wszystko stoi prosto. Przekonwertowałem obraz na monofoniczny, aby skupić się na kształcie, tonie i teksturze. nocleg ze śniadaniem

• Inne artykuły z serii Art of Seeing

Interesujące artykuły...