Fujifilm GFX 50S: strzelanka fotograficzna krajobrazu, część 5

Przegapiłeś wcześniejsze części tej funkcji? Zobaczcie część pierwszą, część drugą, część trzecią i część czwartą

Jeśli śledziłeś ten test terenowy Fujifilm GFX 50S, wiesz, że spędziliśmy dzień z dwoma klientami oddziału LCE Strand w Walii, aby zapoznać się ze średnioformatowym bezlusterkowcem Fujifilm w krajobrazie.

Sanjowi Magherze i Wesleyowi Deprezowi towarzyszył redaktor współpracujący z Digital Camera, Marcus Hawkins, który był pod ręką, aby znaleźć właściwe miejsca i przeżuć fakty dotyczące aparatów i fotografii.

Więc jakie były tematy rozmów i wnioski dnia?

Waga - lub jej brak - to pierwsza rzecz, która uderzyła parę. Na zdjęciach aparatu trzymanego w rękach Wesa i Sanja w tej funkcji widać, że GFX 50S to wcale nie masywny korpus średnioformatowy. To przecież bezlusterkowiec, a jeśli zdejmiemy odpinany wizjer i się uda, można jeszcze bardziej odchudzić profil.

Nawet z obiektywami, które mieliśmy dostępne na ten dzień - szerokokątnym Fujinon GF 23 mm f / 4 R LM WR i obiektywem zmiennoogniskowym GF 32-64 mm f / 4 LM WR - konfigurację można było wygodnie trzymać w ręku. Aby być uczciwym, Wes i Sanj używali tego aparatu tylko do początkowego kadrowania ujęć, ponieważ przez większość dnia pracowali ze statywów. Szczególnie ważne było wyważenie GFX 50S z 32-64 mm.

Chociaż średnioformatowy aparat Fujifilm nie jest w stanie dorównać szybkości fotografowania wysokiej klasy lustrzanką cyfrową, z ciągłymi seriami w zakresie od około 1,8 kl./s do 3 kl./s, w zależności od wybranej kompresji pliku, nie stanowiło to problemu przy fotografowaniu krajobrazów. Nie było też szybkości autofokusa.

Nie oznaczało to, że GFX 50S był wolno działającym aparatem. Istnieje wiele akcentów, które sprawiły, że nawigacja była stosunkowo lekka.

Na przykład aparat ma oddzielne pokrętła do ustawiania czasu otwarcia migawki i ISO, a także pierścień przysłony na każdym obiektywie. Jednak ustawienie pokrętła czasu otwarcia migawki w pozycji „T”, a pierścienia przysłony / pokrętła ISO w pozycji „C” oznaczało, że ustawienia można było zmieniać za pomocą dwóch pokręteł sterujących aparatu GFX 50S, umieszczonych z przodu iz tyłu uchwytu.

Jest to potencjalnie bardziej intuicyjna konfiguracja, jeśli odchodzisz od tradycyjnej lustrzanki cyfrowej.

Biały, czarny wyświetlacz LCD GFX 50S na górnej płycie umożliwia monitorowanie kluczowych ustawień podczas dokonywania regulacji, a nawet to oferuje stopień dostosowania nawet do ośmiu elementów.

Inne przydatne funkcje w fotografii krajobrazowej obejmują poziomicę elektroniczną 3D, fotografowanie z interwalometrem dla sekwencji poklatkowych, wyostrzanie ostrości przy ręcznym ustawianiu ostrości i skalę głębi ostrości.

Oczywiście, chodzi o czujnik 51,4 MP, który jest 1,7 razy większy niż pełnoklatkowy czujnik lustrzanki cyfrowej, co zapewnia mnóstwo szczegółów.

Nie jest to też złe w przypadku selfie.

Sprawdź inne części tego artykułu o fotografii krajobrazowej Fujifilm GFX 50S, korzystając z poniższych linków, i zobacz więcej w październikowym numerze magazynu Digital Camera, który jest już dostępny.

Fujifilm GFX 50S: Strzelanina fotograficzna krajobrazu, część 1

Fujifilm GFX 50S: strzelanina fotograficzna krajobrazu, część 2

Fujifilm GFX 50S: strzelanina fotograficzna krajobrazu, część 3

Fujifilm GFX 50S: sesja zdjęciowa krajobrazu, część 4

Interesujące artykuły...