Loawa, część firmy Venus Optics, szybko zyskała reputację dzięki wysokiej jakości ultraszerokokątnym obiektywom stałoogniskowym i obiektywom makro z ręcznym ustawianiem ostrości w szerokiej gamie mocowań do lustrzanek cyfrowych i obiektywów bezlusterkowych. Obiektyw Laowa 10 mm f / 2 Zero-D jest wykonany specjalnie dla aparatów Mikro Cztery Trzecie firm Olympus i Panasonic, a poza tym, że jest szerszy niż jakiekolwiek stałoogniskowe lampy własnej marki, ten obiektyw ma również maksymalną przysłonę f / 2, która jest całkiem ładna. niesamowite jak na tak szeroki obiektyw - i tak mały.
To nie wszystko. Laowa jeszcze nie zdecydowała się na autofokus, ale ten obiektyw ma teraz chip, który może komunikować się z aparatem i automatycznie uruchamiać wspomaganie ręcznego ustawiania ostrości (zazwyczaj powiększanie), gdy próbujesz użyć pierścienia ostrości.
To nie wszystko. Posiada również silnik sterujący przysłoną, dzięki czemu można sterować przysłoną obiektywu z poziomu aparatu. Oznacza to, że Laowa jest krokiem naprzód w stosunku do typowego „głupiego” światła stałego i może być używany w programowych trybach automatycznej ekspozycji i preselekcji migawki, a nie tylko w trybie manualnym i preselekcji przysłony.
Specyfikacje
Długość ogniskowa: 10 mm (odpowiednik 20 mm)
Maks. Otwór: f / 2
Min. Otwór: f / 22
Kąt widzenia: 96 stopni
Konstrukcja obiektywu: 11 elementów w 7 grupach
Ostrza przysłony: 5
Min. Odległość ogniskowania: 12cm
Wymiary: 54mmx41mm
Waga: 125g
Rozmiar filtra: 46mm
Kluczowe cechy
Wewnętrzny chip i silnik przysłony sprawiają, że ten obiektyw jest nieco odejściem dla Laowa. Ustanawia znacznie lepszą komunikację między aparatem a obiektywem i odblokowuje szerszy zakres trybów ekspozycji.
Jest wada. Ponieważ przysłoną można sterować za pomocą aparatu, Laowa nie ma w zestawie ręcznego pierścienia przysłony, a to - szczerze mówiąc - zawsze stanowiło dużą część atrakcyjności tej marki.
Jednak mała Laowa nadrabia to innymi sposobami. Maksymalny otwór przysłony f / 2 to tylko jeden, co w połączeniu z IBIS w korpusach Olympus i Panasonic MFT sprawia, że idealnie nadaje się do wnętrz o słabym oświetleniu.
Może również ustawić ostrość bardzo blisko, aż do zaledwie 12 cm. Laowa trochę popatrzyła na bardzo bliskie ogniskowanie przy szerokich kątach, aby naprawdę wyolbrzymić perspektywę pobliskich obiektów na ich tle, a ta możliwość bliskiego ogniskowania jest naprawdę przydatna.
Jeśli połączysz to z maksymalnym otworem przysłony f / 2, otrzymujesz obiektyw, który może zapewnić znacznie większe rozmycie tła, niż można by oczekiwać od ultraszerokokątnego obiektywu w małym formacie MFT.
Budowa i obsługa
Laowa 10 mm f / 2 Zero-D nie jest wcale drogi, ale nie jest to bynajmniej „tani” obiektyw w dotyku i obsłudze. Jest mniej więcej tego samego rozmiaru co Olympus 17mm f / 2.8 prime, ale wydaje się, że jest lepiej wykonany, płynniejszy w działaniu i solidniejszy. Od metalowej płytki montażowej po dołączoną płatkową osłonę przeciwsłoneczną, obiektyw ten jest wysokiej jakości zestawem.
Nie jest to jednak do końca idealne. Obracanie pierścienia ostrości aktywuje pomoc w ustawianiu ostrości w aparacie, ale jest ona trochę zbyt czuła. Dotykanie lub szturchanie pierścienia podczas trzymania aparatu jest zbyt łatwe. Ponadto, podczas gdy pierścień ostrości ma duży skok i precyzyjnie wyglądającą skalę odległości, oznaczenie nieskończoności nie pokrywa się dokładnie z ostrością nieskończoności w wizjerze. Jest to obiektyw, w przypadku którego możesz ulec pokusie, aby polegać na skali odległości i oznaczeniach głębi ostrości przy ogniskowaniu strefowym lub hiperfokalnym, więc szkoda, że nie jest on tylko odrobinę dokładniejszy.
Co gorsza, pierścień ogniskowania obraca się poza znacznik nieskończoności, więc nie można go po prostu obrócić do końca, zatrzymując się na wyczuciu i zakładając, że to „nieskończoność”.
Te dwie cechy nieco zmniejszają zabawę, ale poza tym jest to pięknie wykonany mały obiektyw, który jest po prostu przyjemny w użyciu, gdy masz tak gładki pierścień ostrości.
Występ
Używaliśmy już wcześniej soczewek Zero-D firmy Laowa, a ten jest podobny do pozostałych i naprawdę zapewnia zerowe zniekształcenia - lub tak bliskie zeru, że nie ma to większego znaczenia. W przeciwieństwie do 9 mm f / 2,8 Zero-D do aparatów APS-C, winietowanie jest również pomijalne.
W rzeczywistych ujęciach obiektów w normalnych odległościach (nie na wykresach testowych), Laowa 10 mm f / 2 Zero-D zapewnia również doskonałą ostrość od krawędzi do krawędzi i prawie brak aberracji chromatycznej. Co za wspaniały mały obiektyw!
Testy laboratoryjne ujawniają spadek ostrości w kierunku krawędzi kadru, ale w przypadku ultraszerokich obiektywów nasze wykresy laboratoryjne muszą być wykonywane z bardzo małych odległości ogniskowania - w rzeczywistych ujęciach każdy spadek ostrości w kadrze krawędzie są trudniejsze do zauważenia.
Dane laboratoryjne
Przeprowadzamy szereg testów laboratoryjnych w kontrolowanych warunkach, korzystając z pakietu testowego Imatest Master. Zdjęcia tablic testowych są wykonywane w zakresie przysłon i zoomów (jeśli są dostępne), a następnie analizowane pod kątem ostrości, zniekształceń i aberracji chromatycznych.
Używamy wykresów Imatest SFR (przestrzenna odpowiedź częstotliwościowa) i oprogramowania do analizy, aby wykreślić rozdzielczość obiektywu w środku kadru obrazu, w rogach i odległości między punktami środkowymi, w całym zakresie ustawień przysłony oraz, w przypadku obiektywów zmiennoogniskowych, przy czterech różnych ogniskowych. Testy mierzą również zniekształcenia i kolorowe obwódki (aberrację chromatyczną).
Ostrość:
Ostrość w centrum jest doskonała, od szerokiego otwarcia przy f / 2 do f / 8. Nieuchronnie w przypadku obiektywu szerokokątnego ostrość narożników jest mniej imponująca, ponieważ obiektyw musi być ustawiony bardzo blisko naszej tabeli testów ostrości. Jednak nadal spodziewalibyśmy się nieco lepszej ostrości narożników niż ta (szczególnie przy f / 2.8 if / 4), biorąc pod uwagę, że ogniskowa odpowiadająca 20 mm nie jest tak szeroka.
Frędzle:
Zniekształcenie: -0,64
Wynik ujemny wskazuje na zniekształcenie beczkowate, wynik dodatni poduszkowaty. Wynik zerowy oznacza brak zniekształceń.
Jest tylko odrobina dystorsji beczkowatej, ale Laowa Zero-D zasługuje na swoją nazwę. To nie jest obiektyw Olympus, więc zakładamy, że aparat nie stosuje żadnej korekcji zniekształceń w aparacie, co sprawia, że wynik jest jeszcze bardziej imponujący - zwłaszcza, że jest też stosunkowo mało cieniowania narożników.
Werdykt
Laowa 10mm f / 2 Zero-D zapewnia doskonałe parametry optyczne jak na obiektyw tego typu, naprawdę użyteczną maksymalną przysłonę i minimalną odległość ogniskowania, a także jakość wykonania, która sprawia, że jego skromna cena jest jeszcze bardziej niezwykła.
Wspaniale jest widzieć, jak Laowa używa elektroniki, aby ten obiektyw lepiej komunikował się z aparatem - to naprawdę przydatne - chociaż szkoda, że pierścień przysłony został utracony i chcielibyśmy, aby skala ostrości była nieco dokładniejsza z odpowiednim ogranicznikiem końcowym `` nieskończoności '' .
Są to jednak spory w porównaniu z wydajnością, obsługą i ceną tego obiektywu. Jeśli masz aparat MFT i potrzebujesz szerokiego, niedrogiego i przenośnego obiektywu, to jest to - po prostu nie zapomnij o ustawieniu ostrości!
• Najlepsze obiektywy Mikro Cztery Trzecie
• Najlepsze aparaty Olympus
• Najlepsze aparaty Panasonic
• Najlepsze aparaty podróżne
• Najlepsze aparaty bezlusterkowe