Ujawniono najszybszy aparat na świecie - może wykonać 10 bilionów zdjęć na sekundę

Powstał najszybszy aparat na świecie, a wszystko to zasługa ludzi z Uniwersytetu INRS w Quebecu w Kanadzie i Caltech, Kalifornijskiego Instytutu Technologii. Stworzyli aparat, który może robić 10 bilionów zdjęć na sekundę.

Wiele aparatów może pracować w trybie zdjęć seryjnych 5 kl./s, a strzelanie 30 kl./s to norma, ale 10 bilionów zdjęć to coś innego. Jest tak szybki, że może pokazywać światło w zwolnionym tempie.

Aby aparat działał tak szybko, twórcy musieli zastosować technikę zwaną femto-fotografią.

W tym miejscu do przechwytywania obrazu używane są ultrakrótkie impulsy światła. Ale był problem z jakością obrazu, który trzeba było naprawić - więc wymyślili plan użycia dwóch kamer.

Daj mi femtosekundę

„Wiedzieliśmy, że przy użyciu tylko kamery ze smugą femtosekundową jakość obrazu będzie ograniczona” - wyjaśnił profesor Lihong Wang, profesor inżynierii medycznej i elektrotechniki Bren w Caltech oraz dyrektor Caltech Optical Imaging Laboratory (COIL).

„Aby to poprawić, dodaliśmy kolejną kamerę, która rejestruje statyczny obraz. W połączeniu z obrazem uzyskanym przez kamerę femtosekundową, możemy użyć tak zwanej transformacji Radona, aby uzyskać wysokiej jakości obrazy podczas nagrywania dziesięciu bilionów klatek na sekundę ”.

Jest nadzieja, że ​​ten rodzaj fotografii otworzy nowe możliwości w badaniach medycznych i naukowych - dlatego nie spodziewalibyśmy się, że te funkcje w najbliższym czasie trafią do aparatów Nikon lub Canon.

  • To najlepsi fotografowie wszechczasów

Interesujące artykuły...