Canon PowerShot Zoom to coś zupełnie innego niż Canon. Pamiętasz, jak to była firma, która zawsze postępowała ostrożnie i nigdy nie podejmowała żadnego ryzyka? Teraz jest to firma, która wypuszcza na rynek przełomowe aparaty 8K, takie jak Canon EOS R5, szalone koncepcyjne aparaty z karabińczykami, takie jak Canon Ivy Rec, i kieszonkowe aparaty monokularowe, takie jak Zoom.
Z pozoru nie jest od razu oczywiste, czym jest lub robi Canon PowerShot Zoom. Krótko mówiąc, jest to kieszonkowy monokular z czujnikiem aparatu, umożliwiający robienie zdjęć i wideo przy 100 mm, 400 mm lub 800 mm (dwa pierwsze z zoomem optycznym, drugie cyfrowo).
Technicznie jest to kompaktowy aparat - i na swój sposób najlepszy kompaktowy aparat, jaki kiedykolwiek posiadasz, ponieważ nie wystarczy wrzucić go do torby lub schowka w desce rozdzielczej i zapomnieć o użyciu podczas podróży.
To teleobiektyw, który możesz trzymać w kieszeni lub na szyi, gdziekolwiek jesteś, więc możesz zrobić zdjęcie tej wiewiórki podczas porannego spaceru lub sfotografować ptaka, którego czasami widzisz, gdy spacerujesz z psem wieczorem (ale że nie widzisz wystarczająco często, aby warto było nosić ze sobą odpowiedni zestaw aparatu `` na wszelki wypadek '').
Jest to więc wyjątkowy i innowacyjny produkt, który wiele obiecuje, ale czy PowerShot Zoom faktycznie zapewnia?
Canon PowerShot Zoom: dane techniczne
Czujnik: 12,1 MP 1/3 cala CMOS
Procesor obrazu: Cyfra 8
Autofokus: Wykrywanie kontrastu (100% pokrycia)
Zakres ISO: Auto (naprawiono 100-3200)
Stabilizacja obrazu: Optyczny IS
Wideo: 1080p przy 24, 25, 30p
Wizjer: 0,39-calowy OLED EVF, 2,36 mln punktów, 100% pokrycie, częstotliwość odświeżania 60 Hz
Karta pamięci: 1x microSD / microSDHC / microSDXC
LCD: Nie dotyczy
Maksymalna seria: 10 kl./s
Łączność: USB typu C, Wi-Fi 2,4 GHz, Bluetooth 4.2
Rozmiar: 33,4 x 50,8 x 103,2 mm
Waga: 145g
Canon PowerShot Zoom: kluczowe cechy
Oczywiście główną cechą Zooma jest jego niezwykły zakres zoomu. Są to trzy stałe ustawienia, więc możesz strzelać z odległości 100 mm, 400 mm lub (cyfrowo) 800 mm - nie możesz na przykład fotografować z ogniskową pośrednią, taką jak 200 mm.
Osiągnięto to dzięki podwójnym obiektywom 13,8 mm f / 5,7 i 55,5 mm f / 6,2, o przybliżonym współczynniku przycięcia 7,25x, zapewniającym równoważne ogniskowe optyczne 100 mm i 400 mm w ujęciu pełnoklatkowym. Jak wspomniano, zoom 800 mm jest uzyskiwany cyfrowo - innymi słowy, jest to dziurkowana wersja ramki 400 mm.
Oczywiście strzelanie z tych odległości wywoła pewne drgania aparatu, więc na szczęście Zoom posiada optyczną 4-osiową stabilizację, która usuwa część żądła z niechcianego ruchu.
Ma imponującą szybkość serii 10 kl./s - i chociaż nie jest to kamera sportowa, ten rodzaj zdjęć seryjnych wystarczy, aby nadążyć za szybko poruszającymi się obiektami, takimi jak ptaki (pod warunkiem, że możesz nadążyć za nimi, tak jak my. Dojdę!).
Zoom jest ładowany przez USB-C, co ułatwia doładowanie za pomocą powerbanku i ma wbudowane Wi-Fi i Bluetooth do łączenia się z aplikacją Canon Camera Connect - która umożliwia przeglądanie i przesyłanie plików lub używanie smartfon jako duży wizjer, dzięki czemu można fotografować bez patrzenia przez okular.
Nie jest tak naprawdę stworzony do obserwacji ptaków, ale autofokus i zdjęcia seryjne z prędkością 10 kl./s mogą nadążyć za szybko poruszającymi się obiektami
Canon PowerShot Zoom: budowa i obsługa
Ten aparat jest po prostu genialnie zaprojektowany - wygląda jak produkt Apple. Jego kompaktowa powłoka doskonale leży w dłoni i łatwo mieści się w kieszeni dżinsów lub kurtki. To naprawdę jest coś, co możesz i możesz zabrać wszędzie, a jest tak lekkie i małe, że możesz je nosić na szyi, nie powodując podrażnień.
Przyzwyczajenie się do sterowania palcami i kciukami zajmuje trochę czasu, ponieważ pamięć mięśniowa jest zupełnie inna niż w przypadku normalnej konfiguracji aparatu i obiektywu zmiennoogniskowego. I to jest naprawdę kluczowy wniosek - PowerShot Zoom nie jest zaprojektowany jako aparat i nie jest przeznaczony dla osób, które używają aparatów. Jest raczej zaprojektowany tak, aby każdy mógł go podnieść i użyć, po prostu naciskając dwa przyciski.
W górnej części aparatu, sterowane palcem wskazującym, znajdują się trzy przyciski: Zoom, Power i Menu. Prawdę mówiąc, nigdy tak naprawdę nie musisz wchodzić do menu (chociaż jeśli to zrobisz, znajdziesz znajomy i przyjazny układ w stylu EOS), więc wszystko, czego naprawdę potrzebujesz, to wielki, duży przycisk Zoom. Jest bardzo duży, aby można go było łatwo znaleźć (jak spacja na komputerze) i przełącza się między trzema zakresami powiększenia.
Na dole, sterowanym kciukiem, znajduje się dioptria i dwa przyciski: Zdjęcie i Nagraj. Przycisk Photo działa jak migawka; naciśnij do połowy, aby ustawić ostrość, naciśnij do końca, aby zrobić zdjęcie, i trzymaj wciśnięty, aby wystrzelić serię zdjęć. Przycisk nagrywania jest dokładnie taki sam, jak w innych aparatach; naciśnij raz, aby rozpocząć nagrywanie, naciśnij ponownie, aby zatrzymać.
Chociaż korpus nie jest odporny na warunki atmosferyczne, wydaje się, że wytrzyma kilka kropel deszczu i jest wystarczająco wytrzymały, aby nie pękł, jeśli upuścisz go lub uderzysz. Czego nie powinieneś, ponieważ jest łatwy do uchwycenia i jest słupek do przymocowania dołączonego paska na nadgarstek lub smyczy.
Mała klapa w stylu pokrywy włazu ukrywa gniazdo kart microSD i port USB-C, ale poza tym nie ma nic więcej na zewnątrz Zoom - jego konstrukcja jest bardzo czysta.
Canon PowerShot Zoom: wydajność
A więc oto problem: według normalnych standardów fotograficznych obrazy przechwytywane przez Canon PowerShot Zoom nie są świetne. Nie są złe, są po prostu przeciętne - tak naprawdę są dokładnie tym, czego można się spodziewać po zoomie 100-800 mm w aparacie z przetwornikiem obrazu 1/3 cala.
Innymi słowy, Zoom nie da ci tak dobrych zdjęć, jak obiektyw 100 mm, 400 mm lub 800 mm w lustrzance cyfrowej lub aparacie bezlusterkowym. Oto jednak kolejne potarcie - tak naprawdę nie powinno.
To nie jest urządzenie, które ma zastąpić „właściwą” konfigurację teleobiektywu; jest to urządzenie, które umożliwia robienie zdjęć, których w innym przypadku nigdy nie byłbyś w stanie wykonać, ponieważ rzadko bierzesz te soczewki 100 mm, 400 mm lub 800 mm na spacer z psem (zakładając, że w ogóle je posiadasz). I chociaż najlepsze telefony z aparatem mają również doskonałą jakość obrazu, nie mają takich samych możliwości zoomu.
Jednak niezależnie od tego, jak zorientujesz swoje oczekiwania, obrazy i wideo, które przechwytuje Zoom, nie są porównywalne z tym, co może zrobić twój właściwy aparat. To naprawdę brakuje szczegółów, ponieważ ograniczenia małego czujnika o niskiej rozdzielczości są wzmacniane przez małe przysłony i wysokie czułości ISO, które są wymagane do fotografowania.
Dzięki doskonałemu oświetleniu 100 mm lub 400 mm możesz uzyskać zaskakująco ostre i czyste zdjęcia, które nie wyglądałyby nie na miejscu na rolce aparatu iPhone'a. Jednak ponieważ wszystko w Zoomu jest w pełni automatyczne - od ostrości po sterowanie ekspozycją - nie możesz regulować czasu otwarcia migawki, aby zrównoważyć trójkąt ekspozycji na swoją korzyść.
Jesteś więc zdany na łaskę trybu automatycznego aparatu. A będąc systemem opartym na kontrastowym AF, prowadzi to do pewnych problemów z ekspozycją podczas fotografowania takich rzeczy, jak ptaki lub budynki na zachmurzonym niebie - a także występuje niewielkie przesunięcie kolorów między obiektywami 100 mm i 400 mm.
Tymczasem autofokus zadziwiająco dobrze radzi sobie z fotografowaniem ruchomych obiektów. Jak widać na powyższej sekwencji ptaka w locie, C-AF dotrzymał kroku ptakowi przelatującemu przez okna i przeszkody na pierwszym planie - i utrzymywał ostrość przez wszystkie 10 z serii 10 klatek na sekundę. Z drugiej strony, zwłaszcza przy 400 mm, AF wydaje się bardziej drgający i może być skłonny do skupiania się na tle, a nie na obiekcie, w zależności od rodzaju wykonywanej sceny.
Stabilizacja działa wystarczająco dobrze, aby utrzymać stabilność przy 100 mm, choć przy 400 mm robi się zauważalnie chwiejna. Przy 800 mm to galaretka, choć szczerze mówiąc nie zalecamy używania zoomu do czegokolwiek przy 800 mm - w końcu jest to tylko cyfrowe przycięcie obrazu 400 mm, więc równie dobrze możesz po prostu strzelić z 400 mm i przyciąć go samodzielnie w Photoshopie, aby uzyskać żądaną kompozycję (prawie niemożliwe jest również śledzenie obiektu przy 800 mm!).
Jeśli chodzi o wideo, rozczarowujące jest to, że Zoom jest ograniczony do 1080p - choć jest to całkowicie zrozumiałe w tym przedziale cenowym. Niedociągnięcia w jakości obrazu są jednak bardziej wybaczalne, jeśli chodzi o oglądanie filmów, a jest to prawdopodobnie o wiele bardziej satysfakcjonujące urządzenie do filmowania niż nadal kręci.
Jak widać na poniższym przykładowym materiale filmowym, wyniki są dość podobne do smartfonów - nasze jedyne poważne wątpliwości to to, że autofokus czasami potrzebuje sekundy, aby nadrobić zaległości podczas przełączania między obiektywami 100 mm i 400 mm i pomimo stabilizacja materiału filmowego może nadal być nieco chwiejny. Szkoda, że nie ma mocowania do statywu, ponieważ możliwość przyklejenia tego aparatu do czegoś takiego jak GorillaPod byłaby genialna.
Canon PowerShot Zoom: Przykładowe zdjęcia i wideo
Obejrzyj wideo: przykładowy film dotyczący aparatu Canon PowerShot Zoom
Canon PowerShot Zoom: werdykt
Canon PowerShot Zoom to aparat, który nie robi zdjęć najlepszej jakości, więc w tym sensie jest to mniej niż satysfakcjonująca propozycja. Jednak tak naprawdę nie jest to aparat, który zastąpi obiektyw za 12 000 USD, taki jak Canon EF 400 mm f / 2,8L IS II USM.
Zamiast tego jest to aparat, który został zaprojektowany do trzymania w kieszeni, do robienia zdjęć, których w innym przypadku nigdy nie byłbyś w stanie zrobić - albo dlatego, że jest zbyt daleko, aby smartfon mógł uzyskać dobre zdjęcie, lub dlatego, że prawdopodobnie tego nie zrobisz Nie miej przy sobie obiektywu 400 mm, gdy wybierasz się na wspinaczkę skałkową, odbierasz dzieci ze szkoły lub zabierasz psa na spacer.
Mówiąc szczerze, nie jest to też aparat stricte skierowany do fotografów. To bardzo zwykły aparat - cudo za jednym kliknięciem, zaprojektowany tak, aby był całkowicie automatyczny i łatwy w użyciu, aby każdy mógł go podnieść i zrobić to głupie ujęcie wiewiórki na drzewie lub zdjęcie tego tajemniczego ptaka aby można go było później zidentyfikować lub numer znajdujący się z boku samolotu lub pociągu, gdy przelatuje.
W związku z tym jest to zarówno aparat dla obserwatorów ptaków, samolotów i pociągów, spacerowiczów i wędrowców, jak i dla fotografów - aparat do robienia szybkich, prostych zdjęć. Prawdopodobnie ma również wartość dla vlogerów, umożliwiając im uchwycenie jakiegoś brudnego teleobiektywu i B-roll, gdy mają tylko obiektyw szerokokątny w aparacie.
Jest to zatem fascynujący produkt i być może lepiej uważany za gadżet fotograficzny niż zwykły aparat. Bez względu na to, co jest warte, z chęcią kupilibyśmy go do własnej torby na aparat, mimo jego wad.
Najlepsze aparaty Canon
Najlepsze teleobiektywy
Najlepsze monokulary