Recenzja Olympus OM-D E-M10 Mark IV

Anonim

Olympus OM-D E-M10 Mark IV jest elegancki, stylowy i niewiarygodnie lekki. Dzięki ulepszonemu czujnikowi 20 MP i ulepszeniom autofokusa ten aparat Mikro Cztery Trzecie wygląda na imponujący.

Olympus mógł niedawno znaleźć się na pierwszych stronach gazet dzięki sprzedaży szokowej, ale wprowadzenie na rynek aparatu Olympus OM-D E-M10 Mark IV pokazuje, że firma zajmująca się obrazowaniem to normalny biznes.

Dzięki kilku interesującym ulepszeniom wprowadzonym w poprzedniku Mark IV, Olympus OM-D E-M10 Mark III, ten aparat wydaje się naprawdę uszczęśliwiać entuzjastów Olympus - i zaliczany jest do najlepszych aparatów Olympus w historii.

Bardzo nam się podobał E-M10 Mark III, ponieważ jest to fantastyczny mały aparat z wieloma przydatnymi funkcjami. Dzięki kompaktowej obudowie, 5-osiowej stabilizacji obrazu i możliwości wideo 4K, od dłuższego czasu zajmuje pierwsze miejsce w naszym przewodniku po najlepszych aparatach turystycznych.

Olympus OM-D E-M10 Mark IV vs Mark III vs Mark II

Jednak Mk III nie był pozbawiony wad. Wydany w czasie, gdy 24-megapikselowe czujniki APS-C były standardem, 16-megapikselowy czujnik Mk III był nieco rozczarowujący. Pojawiły się również obawy co do tego, jak dobrze aparat radzi sobie z poruszającymi się obiektami dzięki ciągłemu AF.

Jednak dzięki zaktualizowanemu czujnikowi 20 MP i obietnicy ulepszeń wprowadzonych do ciągłego ustawiania ostrości, czy Olympus OM-D E-M10 Mark IV może być idealnym aparatem dla tych, którzy szukają czegoś kompaktowego, ale potężnego?

Specyfikacje

Czujnik: 20,3-megapikselowy przetwornik obrazu Live MOS 4/3 ”
Mocowanie obiektywu: Mikro Cztery Trzecie
Procesor obrazu: TruePic VIII
Punkty AF: 121-punktowy system AF z detekcją kontrastu
Zakres ISO: Niski (około 80) - 25,600
Tryby pomiaru: Pomiar światła ESP, pomiar punktowy, pomiar centralnie ważony, prześwietlenia, cień
Wideo: 4K przy 30p, 25p, 24p, Full HD przy 60p, 50p, IPB (F, N)
Wizjer: EVF, 2360 tys. Punktów
Karta pamięci: SD / SDHC / SDXC (UHS I / UHS II)
LCD: 3-calowy odchylany ekran dotykowy, 1037 tys. Punktów
Maksymalna seria: 8,7 kl./s wysokie, 5 kl./s niskie
Łączność: Wi-Fi, Bluetooth
Rozmiar: 121,7 mm x 84,4 mm x 49 mm
Waga: 383 g (sam korpus, w tym bateria i karta pamięci)

Kluczowe cechy

Jedną z kluczowych nowych funkcji Olympus OM-D E-M10 Mark IV jest mile widziane dodanie 20-megapikselowego czujnika Live MOS, który jest ulepszeniem w stosunku do 16-megapikselowego czujnika poprzedniej generacji. Dzięki temu seria E-M10 jest zgodna z najnowszymi wersjami serii E-M5 i E-M1, które również wykorzystują czujniki 20 MP.

Mark IV jest również wyposażony w kompaktową stabilizację obrazu w korpusie z krokiem kompensacji do 4,5 EV i szybkim fotografowaniem sekwencyjnym 15 kl./s. Dostępna jest również ulepszona precyzja ciągłego AF do ciągłego ustawiania ostrości na poruszających się obiektach. Tymczasem autofokus z priorytetem twarzy / oczu może teraz skupiać się na twarzach z profilu lub spoglądających w dół, co powinno zapewnić użytkownikom możliwość robienia ostrych portretów nawet pod niekonwencjonalnymi kątami.

Olympus OM-D E-M10 Mark IV ma również różne tryby fotografowania, w tym AUTO, SCN (scena), AP (zaawansowane zdjęcie) i filtr artystyczny. Tryb AP przenosi wymagające techniki fotografowania na poziom początkujący, takie jak panoramy, HDR i nie tylko. W międzyczasie tryb filtra artystycznego zawiera wiele filtrów, które, choć nie są szczególnie przydatne w poważniejszych sytuacjach zdjęciowych, są świetną zabawą dla rodzin i przyjaciół.

Mark IV zachowuje możliwości wideo 4K z Mark III, ale ma dodatkową zaletę polegającą na odchylanym monitorze LCD, który można odchylić o 180º w celu samodzielnego nagrywania filmów i tworzenia vlogów. Tymczasem, jak można się spodziewać po aparacie takim jak Olympus OM-D E-M10 Mark IV, w korpus aparatu jest również wbudowane Wi-Fi i Bluetooth.

Budowa i obsługa

Podobnie jak jego poprzednik, Olympus OM-D E-M10 Mark IV jest niezwykle lekki i kompaktowy. Jednak Olympusowi udało się zgolić 27 g modelu Mark IV, dzięki czemu jest jeszcze bardziej przenośny. Kompromis z lekkim aparatem zwykle sprowadza się do materiału korpusu użytego do jego budowy. Mark IV jest wykonany z tworzywa sztucznego, w porównaniu z metalowym korpusem droższych aparatów, takich jak Olympus OM-D E-M1 Mark III.

Zewnętrznie OM-D E-M10 IV wygląda bardzo podobnie do poprzedniej wersji Mark III, zachowując ten sam styl vintage i ergonomiczne tarcze. Mówiąc o sterowaniu aparatem - przełącznik zasilania jest łatwy do znalezienia, nawet jeśli nie patrzysz bezpośrednio w aparat. Z łatwością przesuwa się w każdą pozycję, z odpowiednim oporem. W sprytnym dziwactwie projektowym możesz przesunąć wyłącznik zasilania poza pozycję „Włącz”, tak aby był skierowany do przodu, aby wysunąć lampę błyskową.

Tymczasem po prawej stronie górnej części aparatu znajdują się trzy pokrętła. Pierwszym z nich jest pokrętło trybu, które umożliwia wybór trybu fotografowania, w którym chcesz pracować, w tym ręcznego, priorytetu przysłony, priorytetu migawki, automatyki, wideo i innych. Pozostałe dwa pokrętła służą do wybierania ustawień, takich jak przysłona, czas otwarcia migawki i kompensacja ekspozycji. Każda tarcza jest wystarczająco duża, aby można ją było łatwo znaleźć bez patrzenia, ale na tyle kompaktowa, że ​​ładnie pasuje do stylowego projektu. Regulacja tarcz jest przyjemnie ergonomiczna, a każda tarcza zapewnia wystarczający opór, aby zapobiec przypadkowemu uderzeniu.

Występ

Jednym z głównych aspektów E-M10 Mark IV, który chcieliśmy przetestować, było to, jak dobrze działał ciągły AF. Ponieważ wiele recenzji donosiło, że Mark III ma problemy z utrzymaniem ostrości na poruszających się obiektach i obietnica poprawy wydajności C-AF w Mark IV, byliśmy ciekawi, jak duża będzie różnica.

Na szczęście byliśmy całkiem zadowoleni z działania aparatu. Autofokus był szybki, czuły iw większości był w stanie nadążyć za naszą modelką, gdy biegła w stronę aparatu. Ostrość zaczęła się zmniejszać tylko wtedy, gdy model znalazł się na metr od aparatu. Jednak liczba przypadków, w których realistycznie korzystasz z ciągłego AF na obiekcie w promieniu kilku metrów od Ciebie, jest prawdopodobnie dość niska.

Nagrywanie sekwencyjne 15 kl./s było przyjemne i szybkie, co było przydatne podczas fotografowania szybko poruszających się obiektów. Cicha wersja trybu Sequential High burst również była odpowiednio responsywna - i była szczególnie przydatna podczas fotografowania lokalnej przyrody z bliska.

Cieszyliśmy się również, że mogliśmy czerpać korzyści z nowego czujnika 20 MP Live MOS - który jest mile widzianą aktualizacją 16-megapikselowego czujnika Mark III. Chociaż czujnik Mikro Cztery Trzecie nigdy nie zapewni takiej jakości obrazu, jak aparat pełnoklatkowy, był on doskonale przydatny do robienia portretów całego ciała i zbliżeń. Eye AF działał dobrze, a aparat automatycznie znajdował oczy fotografowanej osoby bez żadnych problemów.

Udało nam się przetestować aparat Olympus OM-D E-M10 Mark IV tylko z obiektywem 14-42 mm f / 3,5-5,6 EZ, który mimo dużych możliwości nie ma szczególnie szerokiego maksymalnego otworu. Jednak Mark IV ma wbudowaną 5-osiową stabilizację obrazu z kompensacją do 4,5 EV (co stanowi niewielką poprawę w porównaniu z 4 krokami EV w Mark III), co oznacza, że ​​nawet zdjęcia wykonane w słabym świetle z wolniejszą migawką prędkość nadal była ostra.

5-osiowa stabilizacja obrazu była jeszcze bardziej imponująca, gdy wypróbowaliśmy funkcję wideo Olympus OM-D E-M10 Mark IV, zapewniającą płynny obraz podczas chodzenia z aparatem ręcznym. E-M10 Mark IV to pierwszy aparat z serii OMD wyposażony w odchylany monitor LCD, który sprawia, że ​​rejestrowanie filmów vlogowania twarzą w twarz jest niezwykle proste. Ten ekran jest również szczególnie pomocny podczas fotografowania zdjęć pod dużym lub małym kątem.

Przewiń naszą karuzelę zdjęć poniżej, aby zobaczyć więcej przykładowych zdjęć.

Dane laboratoryjne

Przetestowaliśmy O-MD E-M10 Mark IV z podstawowymi bezlusterkowcami, takimi jak Fujifilm X-T200 i Sony Alpha A6100, a także E-M10 Mark III, aby zobaczyć, jak dobrze nowy Olympus wypada w porównaniu z jego poprzednik.

Rozkład:

Przejście na matrycę 20,3 MP zdecydowanie dało E-M10 IV przewagę nad jego poprzednikiem, jeśli chodzi o rozdzielczość najdrobniejszych szczegółów, a nowy Olympus jest nawet w stanie dorównać 24 MP Fujifilm X-T200 pod względem rejestrowania szczegółów przy niższych czułościach. Jednak mniejszy czujnik E-M10 IV i niższa liczba megapikseli nie mogą dorównać klarowności obrazu z aparatów Sony i Fujifilm przy wyższych czułościach ISO.

Zakres dynamiczny:

Aparaty Olympus O-MD tradycyjnie były mocne w zakresie dynamiki, a nowy E-M10 IV nie jest wyjątkiem. Podczas gdy stary Mark III osiąga nieco lepsze wyniki przy niższych czułościach, sytuacja jest odwrotna przy ISO 6400 i wyższych. Oba aparaty Olympus są w stanie uchwycić znacznie większy zakres dynamiczny niż ich konkurencyjne aparaty APS-C firm Fujifilm i Sony. Podejrzany wzrost zakresu dynamiki X-T200 przy ISO 6400 jest najprawdopodobniej spowodowany automatycznym ulepszaniem w aparacie.

Stosunek sygnału do szumu:

Nasz test sygnału do szumu mierzy klarowność obrazu, w szczególności stosunek rzeczywistych „danych” obrazu, które chcesz uchwycić, w stosunku do szumu obrazu, którego nie chcesz, ale nieuchronnie będzie widoczny podczas fotografowania z wyższymi czułościami ISO. Im wyższy wynik przy danej czułości ISO, tym lepiej.

Wzrost liczby megapikseli może potencjalnie zwiększyć szum obrazu, ponieważ mniejsze piksele są zwykle mniej wrażliwe na światło. Jednak Olympusowi w większości udało się uniknąć tej pułapki, ponieważ obrazy E-M10 IV zawierają podobnie niski poziom szumów, jak te z Mark III, a nawet APS-C Fujifilm X-T200. Sony A6100 nie radzi sobie tak dobrze, a jego obrazy zawierają zauważalnie więcej szumów przy wyższych czułościach ISO.

Werdykt

Olympus OM-D E-M10 Mark IV to fantastyczny mały aparat, który ma wiele do zaoferowania. Dzięki nowemu czujnikowi 20 MP i ulepszonemu ciągłemu autofokusowi Mark IV oferuje kilka przydatnych ulepszeń w stosunku do swojego poprzednika, Mark III. Podczas gdy inne ulepszenia są wprawdzie stopniowe, nadal jesteśmy pod wrażeniem tego, co Mark IV wnosi do stołu.

Gdybyśmy mieli jakieś uwagi krytyczne, bardzo chcielibyśmy zobaczyć port mikrofonowy, który będzie pasował do możliwości wideo 4K i odchylany ekran. Jednak prawdopodobnie zacznie to nadążać za linią Olympus OM-D E-M5, więc możemy zrozumieć, dlaczego Olympus nie umieścił tego w swoim podstawowym aparacie.

Niezależnie od tego, czy jesteś entuzjastą smartfonów, który chce przeskoczyć do `` odpowiedniego '' aparatu, chcesz robić wysokiej jakości rodzinne zdjęcia, czy po prostu szukasz lekkiego aparatu, który możesz zabrać ze sobą w podróż, Mark IV może być idealnym aparatem dla Ciebie.

Najlepsze aparaty do vlogowania
Najlepsze obiektywy do vlogowania
Najważniejsze wskazówki dotyczące vlogowania
Najlepsze mikrofony do vlogowania
Najlepsze aparaty Panasonic
Najlepsze obiektywy Mikro Cztery Trzecie