Wprowadzenie
Hasselblad jest najbardziej znany ze swoich profesjonalnych systemów aparatów średnioformatowych - i ich cen ponad 20 000 funtów - ale X1D to radykalnie nowy krok. Jego bezlusterkowa konstrukcja oznacza, że jest on ułamek rozmiaru zwykłego aparatu średnioformatowego i niewiele większy niż pełnoklatkowy model 35 mm. I chociaż jest daleki od taniego, jego cena sprawia, że Hasselblad jest w zasięgu większej liczby profesjonalistów i entuzjastów na dobrym poziomie.
O co więc chodzi w średnim formacie? Najważniejsza jest jakość obrazu. Na przykład przy 50 milionach pikseli X1D nie wydaje się mieć żadnej przewagi nad aparatem Canon 50MP EOS 5DS - ale to nie wszystko. Większy sensor to większe fotositry, co powinno oznaczać mniej szumów i szerszy zakres dynamiczny - Hasselblad twierdzi, że do 14 stopni.
Większy czujnik zapewnia również zupełnie inny „wygląd”, ze znacznie mniejszą głębią ostrości dla każdej efektywnej ogniskowej. X1D ma niezwykły współczynnik przycięcia 0,82x, więc dostarczony nam do przeglądu obiektyw 45 mm f3,5 XCD jest odpowiednikiem obiektywu 37 mm w pełnoklatkowej lustrzance.
Projekt, wygląd i układ X1D są również dość wyjątkowe. To współczesny aparat, zbudowany z frezowanego aluminium w celu uzyskania mocnej i trwałej obudowy. Z tyłu znajduje się nowoczesny wyświetlacz dotykowy, który jest równie czysty i minimalistyczny.
10 najlepszych aparatów dla profesjonalistów
Hasselblad wprowadził na rynek serię obiektywów XCD z autofokusem do X1D (chociaż jego obiektywy H System działają z opcjonalnym adapterem). Każdy obiektyw ma zintegrowaną przesłonę listkową - X1D nie wykorzystuje przesłony szczelinowej. Oznacza to mniej wibracji oraz synchronizację błysku aż do maksymalnej prędkości 1/2000 sek.
Testowaliśmy aparat z obiektywami 45 mm f3,5 XCD i 90 mm f3,2 XCD; w momencie premiery dostępny jest również obiektyw 30 mm f3,5 XCD, a inne obiecane na przyszłość. Ceny wahają się od 1900 do 3300 funtów (2300 do 4000 dolarów) - w uderzającej odległości od cen pełnoklatkowych obiektywów stałoogniskowych najwyższej klasy.
X1D jest aparatem w dużym stopniu „surowym”. Zapisywane pliki JPEG.webp mają rozmiar jednej czwartej i są przeznaczone do szybkiego przeglądania lub udostępniania, a nie do ostatecznego użytku. Zamiast tego do przetwarzania obrazów używasz własnego oprogramowania Phocus firmy Hasselblad lub programów innych firm, takich jak Camera Raw.
Budowa i obsługa
X1D może być stosunkowo mały, ale nadal jest solidnym i mocnym aparatem. Chociaż korpus jest imponująco lekki, waży znacznie poniżej kilograma, soczewki są dość solidne.
Sterowanie jest naprawdę dobre. Nie ma ich wiele, ale jest tam wszystko, czego potrzebujesz. Pokrętło trybów ma ciekawą funkcję: aby je zablokować, naciskamy na siłę sprężyny, aż zablokuje się równo z górną płytą aparatu. Aby zmienić tryb, naciśnij go ponownie, aby go zwolnić i odskoczy. To fajny pomysł, chociaż może tarcza mogłaby być trochę większa.
Interfejs ekranu dotykowego jest przejrzysty i responsywny, a cyfrowa poziomnica zawiera okrągłą „bańkę” umieszczoną wzdłuż osi poziomej i pionowej. Jest zarówno bardziej intuicyjny, jak i bardziej responsywny niż zwykle.
1. Ekspozycja
Pomiar ekspozycji w X1D jest nieco odchylony w celu zachowania szczegółów w jasnych obszarach, ale szeroki zakres dynamiczny pozwala na odzyskanie cieni.
2. Szczegół
Nic dziwnego, jak na tak wysoką megapikselową matrycę, X1D jest w stanie rozwiązywać oszałamiające szczegóły, aż do maksymalnej czułości ISO 25600.
3. Obiektywy XCD
Wprowadzone wraz z X1D, nowe obiektywy XCD firmy Hasselblad naprawdę wydobywają z aparatu to, co najlepsze i są ostre od krawędzi do krawędzi.
Dwa przyciski na górnej płycie zapewniają szybki dostęp do trybów ostrości, ISO i balansu bieli, a przycisk podglądu głębi ostrości z przodu. Z tyłu znajduje się przycisk blokady ekspozycji i przycisk AF-D do aktywacji autofokusa, który można również zainicjować, naciskając do połowy spust migawki w normalny sposób.
Jest kilka dziwactw. Początkowo myśleliśmy, że nie oferuje czasu otwarcia migawki dłuższego niż jedna sekunda w trybie ręcznym. W rzeczywistości, gdy przekręcasz pokrętło, przechodzi od jednej sekundy do ustawień ekspozycji B i T, a następnie do dłuższych czasów naświetlania. W trybie preselekcji migawki czasy otwarcia migawki są zgodne z normalną sekwencją, z ustawieniami B i T na końcu.
Ciekawe jest ułożenie baterii. Po pierwsze, nie ma drzwi do komory baterii. Zamiast tego podstawa baterii jest umieszczona równo z podstawą aparatu. Po naciśnięciu dźwigni zwalniającej akumulator wysunie się na niewielką odległość - należy wtedy nacisnąć akumulator w kierunku przeciwnym do sprężyny, aby całkowicie zwolnić zatrzask.
To wszystko może brzmieć jak zmiana dla samej zmiany, ale wydaje się odzwierciedlać styl X1D - mniej części, mniej zamieszania.
Występ
X1D nie ma szybkości mniejszego formatu lustrzanki lub aparatu bezlusterkowego, ale nadal jest dość zgryźliwy. Czas uruchamiania jest co prawda rozczarowujący, zajmuje kilka sekund, ale reakcja autofokusa wcale nie jest zła. Czasami trochę poluje lub nawet nie ustawia ostrości całkowicie w słabym świetle, ale nie jest gorszy niż na przykład wczesne aparaty bezlusterkowe lub lustrzanka jednoobiektywowa firmy Nikon w trybie podglądu na żywo.
To nie jest tak naprawdę aparat do robienia zdjęć z biodra, ale raczej do oddawania się przemyślanej fotografii. Możesz robić zdjęcia stosunkowo szybko, ale im bardziej się spieszysz, tym bardziej będziesz sfrustrowany - i tym bardziej ryzykujesz utratę jakości obrazu, do jakiej jest zdolny ten aparat.
Nie chodzi tylko o megapiksele, ale o niezwykłą klarowność i precyzję każdego piksela. Hasselblad twierdzi, że jego obiektywy XCD są zoptymalizowane pod kątem uzyskania najlepszych wyników z czujnika; na podstawie testowanych przez nas obiektywów 90 mm i 45 mm, udało się. Brak antyaliasingu czujnika X1D dał naszej tabeli testowej rozdzielczości pewne problemy z efektem mory, ale nasze rzeczywiste obrazy wyglądają ostro jak brzytwa, aż po same krawędzie.
Soczewki niewątpliwie odgrywają w tym rolę. Używając zarówno 45 mm, jak i 90 mm przy różnych przysłonach, bez wahania użylibyśmy obu z nich szeroko otwartymi - kontrast i ostrość od krawędzi do krawędzi są prawie niezmniejszone, nawet przy pełnej aperturze, a to również podkreśl tę cudowną, płytką głębię ostrości, jaką daje duży czujnik.
Ani korpus aparatu, ani obiektywy nie mają systemów stabilizacji, więc jeśli robisz zdjęcia z ręki, rozsądnie jest utrzymywać czasy otwarcia migawki znacznie powyżej minimalnego „bezpiecznego” poziomu.
System naświetlania wydaje się nastawiony na zachowanie światła, co jest idealne w aparacie tej klasy. System automatycznego balansu bieli wykonał dobrą robotę w naszych testach i chociaż X1D nie wypadł szczególnie dobrze w naszych testach laboratoryjnych odwzorowania kolorów, rzeczywiste wyniki wyglądały dobrze, chociaż były trochę nienasycone.
Chodzi o to, że X1D jest przeznaczony do obrazowania surowego, a podczas przetwarzania będziesz modyfikować ustawienia ekspozycji i kolorów zgodnie z własnymi upodobaniami. X1D zapewnia spektakularne rezultaty, ale wymaga ułamka więcej uwagi i czasu niż przeciętny aparat.
Specyfikacje Hasselblad X1D-50c
Czujnik Średnioformatowa matryca CMOS 50 MP (43,8 x 32,9 mm)
Konwersja ogniskowej na obiektywie 0,82x
Pamięć Dwa gniazda na karty SD
Wizjer XGA, 2600 tys. Punktów
Maksymalna rozdzielczość wideo Full HD 1920 x 1080
Zakres ISO 100-25,600
Autofokus Kontrastowy AF, 35-punktowy
Maksymalna szybkość serii 1,7-2,3 kl./s
Ekran 3-calowy ekran dotykowy TFT, 920 tys. Punktów
Czas otwarcia migawki 60-1 / 2000 sek., Żarówka, T
Waga 725g (korpus z baterią i kartą pamięci)
Wymiary 150 x 98 x 71 mm
Zasilacz Akumulator litowo-jonowy (w zestawie)
Testy laboratoryjne Hasselblad X1D-50c
Błąd koloru
X1D nie wypada zbyt dobrze w naszym laboratorium odwzorowania kolorów, ale rzeczywiste wyniki wyglądają dobrze, a Ty i tak przetworzysz surowe pliki według własnego uznania.
Stosunek sygnału do szumu
Jest zaskakująco mała różnica w wynikach laboratoryjnych przy niższych ustawieniach ISO, ale przy wyższych czułościach dwa aparaty średnioformatowe wykazują wyraźną przewagę.
Zakres dynamiczny
Większy rozmiar matrycy zapewnia kamerom Hasselblad i Pentax przewagę zakresu dynamiki o około 1 EV w porównaniu z pełnoklatkowymi Canon EOS 5DS i Sony Alpha 7R II.
Werdykt Hasselblad X1D-50c
X1D musi być używany w nieco wolniejszym tempie niż pełnoklatkowe rywale, ale zwrotem jest spektakularna jakość obrazu i satysfakcjonujące wrażenia z fotografowania. Czystej konstrukcji towarzyszy równie skuteczny zestaw elementów sterujących, a dwie testowane przez nas soczewki są równie imponujące. Hasselblad X1D z pewnością ustawił poprzeczkę bardzo wysoko.
Hasselblad X1D-50c - rywale
Canon EOS 5DS
Połączenie rozdzielczości, rozmiaru i przystępnej ceny aparatu EOS 5DS nie wydaje się w najbliższym czasie pobić, ale wymaga również najlepszych obiektywów.
Pentax 645Z
Uwielbialiśmy Pentax 645Z za obsługę i sterowanie w stylu lustrzanek jednoobiektywowych, ale ceny pozostały wysokie, a X1D jest silnym rywalem o najwyższej jakości.
Sony Alpha 7R II
Ma mniejszy czujnik niż X1D, ale zaoszczędzone pieniądze można wydać na niektóre ze spektakularnych nowych obiektywów stałoogniskowych i zmiennoogniskowych G Master firmy Sony.
10 najlepszych aparatów dla profesjonalistów