Dowiedz się, jak robić wspaniałe portrety artystyczne z dwoma czołowymi praktykami fotografii plenerowej - wykładem Sujata Setia i Roberta Baneviciene Spring Shoots jest już dostępny do obejrzenia na żądanie.
Odpowiednie podróże twórcze Sujaty i Roberty zaczęły się, gdy po urodzeniu dzieci nauczyły się robić zdjęcia.
Obie specjalizują się w fotografowaniu dzieci i rodzin - w przypadku Sujaty także zwierząt.
Od tego czasu stali się odnoszącymi sukcesy fotografami, obaj są ambasadorami nPhoto, producenta albumów fotograficznych i produktów fotograficznych, które są popularne wśród profesjonalistów i studiów fotograficznych.
Sujata i Roberta dołączyły do nas w wirtualnym studiu Spring Shoots, aby porozmawiać z nimi o Fine Art Portraits.
Dyskutują o tym, jak rozpoczęli swoje praktyki fotograficzne, jak podchodzą do swoich sesji zdjęciowych (oczywiście gdy nie są zamknięci podczas pandemii) i dlaczego fotografowie naprawdę powinni przyjąć TikTok - jako narzędzie marketingowe.
„Kiedy urodziła się moja córka, sięgnąłem po aparat i zacząłem robić zdjęcia” - wspomina Sujata. „Tak zaczęła się moja podróż.
„Uwielbiam szukać historii z życia wszystkich, w życiu moim i mojej córki, a następnie przepisuję je na wizualną narrację w postaci moich obrazów. Robię to od sześciu lat i zacząłem być znany jako wizualny gawędziarz ”.
Fotograficzne doświadczenia Roberty były w tym samym duchu, chociaż bycie fotografem nie było tak łatwe, jak jest teraz.
„Kiedy urodziła się moja pierwsza córka, 10 lat temu, nie mieliśmy smartfonów” - mówi Roberta.
„Aby zrobić zdjęcie, trzeba było użyć aparatu, a korzystanie z aparatu nie było takie proste. Musiałem się tylko nauczyć, więc włożyłem cały swój wysiłek w zrobienie porządnego zdjęcia, a potem wszystko się potoczyło.
„Próbowałam wszystkiego - macierzyństwa, ślubu, noworodków - ale nie byłam szczęśliwa. Powoli zdałem sobie sprawę, co mnie uszczęśliwia, a było to robienie zdjęć dzieciom moich i klientów, zdjęcia rodzin ”.
Roberta próbowała pracować w studiu, ale jej się to nie podobało, więc zamiast tego wyszła na zewnątrz. Pracowała na zewnątrz od siedmiu lat i nadal jest „bardzo podekscytowana”, aby to zrobić.
Sujata jest wielkim zwolennikiem poświęcenia czasu na doładowanie kreatywnych baterii.
„To bardzo ważne, aby co miesiąc robić coś dla siebie” - mówi z entuzjazmem. „Upewniam się, że znajdę czas, aby zrobić zdjęcia dla siebie, coś, co pochodzi skądś we mnie. W ten sposób tworzysz własną niszę, swój własny styl ”.
Słuszna rada - i więcej, skąd się wzięła, w przemówieniu Sujaty i Roberty, które można teraz obejrzeć.
Wejdź na stronę internetową Sujata Setia
Wejdź na stronę Roberty Baneviciene